Artysta – kilka słów w temacie, czyli to coś
Powszechne jest przekonanie, że artystą można się stać poprzez ciężką pracę, naukę i poświęcenie. Mówi się o "staniu się" artystą, o "drodze artystycznej", o "rozwoju talentu". Jednakże, pod powierzchnią tych pojęć leży głębsza, bardziej fundamentalna prawda... To nie jest kwestia wyboru, ambicji czy wysiłku, ale raczej wrodzonej predyspozycji, głębokiej potrzeby wyrażania siebie poprzez sztukę.
Oczywiście, nauka, technika i doświadczenie są niezbędne do rozwinięcia umiejętności artystycznych. Można nauczyć się rysować perspektywę, komponować muzykę, pisać wiersze. Można doskonalić technikę, eksperymentować z różnymi formami wyrazu. Ale te umiejętności, choć niezwykle ważne, są jedynie narzędziami. Bez wewnętrznego impulsu, bez głębokiej potrzeby tworzenia, pozostaną one jedynie suchymi ćwiczeniami, pozbawionymi prawdziwej artystycznej duszy.
Bycie artystą, to nie jest hobby, pasja czy zawód – to sposób bycia, sposób postrzegania świata. Artysta widzi świat inaczej, odczuwa go głębiej, interpretuje go na swój unikalny sposób. To wewnętrzne spojrzenie, ta wrażliwość, jest fundamentem prawdziwej sztuki. Można uczyć się technik, ale nie można nauczyć się widzieć tak, jak widzi artysta.
Niektórzy mogą argumentować, że ciężka praca i poświęcenie mogą przekształcić kogoś w artystę. Oczywiście, wysiłek jest niezbędny do osiągnięcia mistrzostwa. Ale nawet najbardziej pracowity i utalentowany technik, pozbawiony wewnętrznej potrzeby tworzenia, nigdy nie stanie się prawdziwym artystą. Jego dzieła mogą być technicznie doskonałe, ale będą pozbawione autentyczności, głębi i emocjonalnego ładunku.
Podsumowując, choć nauka i praktyka są niezbędne do rozwijania umiejętności artystycznych, to nie one decydują o tym, czy ktoś jest artystą. Artystą się jest - albo się nie jest. To nie jest kwestia wyboru, ale wrodzonej predyspozycji, głębokiej potrzeby wyrażania siebie poprzez sztukę. To wewnętrzny impuls, który napędza twórczość i nadaje jej autentyczność. To nie jest droga, którą się przechodzi, ale stan bycia, który się posiada.
~ Pióro Amora ~
© X.XII.MCMXCI