Artysta - Kulturysta
Ot po prostu gitarzysta
Grał on całkiem melodyjnie
Dla tych kilku słuchaczy jedynie
Z serca jego żal wypłynął
Że w szerokim gronie nie zabłysnął
Wymyślił że za lekko struny cisnął
Więc się odważył i silniej szurnął
Efekt był taki że je pourywał
Nie miał już na czym brzdąkać
Melodie w zeszycie zapisywał
Na Lutnika ciągle się dąsał
Że ten robi instrumenty za ciche
Że struny mają za liche
Że jak By dał cięciwę z łuku
To on dopiero mógł by narobić huku
Lutnik posłuchał narzekającego muzyka
Mimo ze wiedział iż taki instrument będzie utykał
Zrobił mu struny z najgrubszej cięciwy
I tylko pomyślał że się chyba skompromituje muzyk chciwy
Grajek żądny sławy
Podszedł ambicjonalnie do sprawy
Szarpał struny jak kulturysta
Było głośno, lecz nie brzmiał on jak Artysta