Płomień
Zapobiega też utracie wspomnień
Gdy rozpala znicz na grobie
Bym pamiętać mógł o Tobie
Ten sam płomień który pali
Rozgrzewa też namiętnie pary
Tańcząc nad knotem świecy
Gdy go uczucie wznieci
Ten sam ogień który zabija w wojennym klinczu
Podtrzymuje też nadzieję na olimpijskim zniczu
I nawet jeśli zgaśnie czasami
To nie zmieni wszystkiego między nami
Bo to co niekiedy niszczy
Czasem też błyszczy
I sprowadza pozytywy
Tylko operować ogniem musi ktoś uczciwy
