X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Kroniki Sybilli - rozdział 62

Wiersz Miesiąca 0
bajka
2019-10-02 09:21
      Sybilla rozejrzała się wokół. Stała w wielkiej sali hypostylowej, gdzie miejscami powiewały lniane tkaniny wyznaczające miejsca  użytkowe. Potężne, piaskowe kolumny pokryte były inskrypcjami w języku, który dobrze znała. Jej wzrok zatrzymał się na mężczyźnie wyłaniającym się za jednej  tkanin. Był to Seth. Teraz mogła mu się dokładnie przyjrzeć. Wysoki, o pięknej muskulaturze, surowej twarzy i spojrzeniu, które przeszywało na wskroś. Płomień w oczach gasł, aż nabrały ciemnobrązowego koloru.
      - Seth - odezwała się królowa ruszając w kierunku gospodarza - Syn Geb i Nut, władca burz, pustyni, pan ciemności, chaosu oraz bóg wojny.
     Mężczyzna uśmiechnął się przeciągając dłonią po golonej głowie i odezwał się przyjemnym, głębokim głosem :
     - Sybilla, bękart, arcykapłanka, królowa Północy, czy może raczej  generał Anael, stwórca światów i jego niszczyciel, Isztar, bogini miłości i wojny.
       Królowa spojrzała zalotnie na Setha.
     - Którą mnie pamiętasz? - zapytała.
     - Rozpustnicę Isztar - odparł.
     - Taką mnie uwielbiałeś.
     - Podziwiałem cię za wszystko, jednak w bitwie nie masz sobie równej, tak pięknie walczysz i odbierasz życie - w jego głosie dało się słyszeć kpinę.
     - Jak Lilith? -zapytała Sybilla dotykając dłoni mężczyzny.
     - Dobrze wiesz, że ona jedynie potrafi uśmiercić nowo narodzone dzieci - odparł wesoło pochylając się nad królową. Poczuła ciepły pocałunek na czole. - Tęskniłem - wyszeptał.
     - Mimo to szybko znalazłeś pocieszenie w ramionach Assasun - zarzuciła mu królowa odsuwając się.
     - I zapłaciła za to najwyższą karę - odrzekł.
     - Skoro tak, dlaczego jej nie odprawiłeś, tylko kazałeś żywcem pochować  i ukryć  na pustyni.
     - Stała się  zachłanna. Pragnienie krwi było tak silne, że zabijała bez umiaru. Poza tym Lilith szalała z zazdrości. Musieliśmy to zrobić.
     - My, to znaczy kto?
     - Ja i mój syn Anubis.
     Sybilla przysunęła się z powrotem do Setha i dotknęła dłonią jego twarzy.
    - Mamy sporo do ustalenia - wyszeptała miękko.
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Chris<sup>(*)</sup>
Chris(*)
2019-10-02
Wyprawa po Assasun?

https://youtu.be/ZIFK3bDJIZI

"- Mamy sporo do ustalenia - wyszeptała miękko."
Czuję się uwiedziony hehe (świetne)


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności