X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Serafin

Wiersz Miesiąca 0
bajka
2020-03-17 15:01
Zapadła sierpniowa noc. Księżyc świecił w pełni, czystym, wręcz sterylnym światłem. Rozgwieżdżone niebo zachęcało do obserwacji. Na wysokiej topoli siedział Serafin. Spoglądał raz na księżyc, raz na pobliskie wzgórze. Wydawało się osamotnione. Otulone zieloną trawą, z kamienistym pasem prowadzącym na jego szczyt. U podnóża był umiejscowiony plac zabaw i malutkie boisko na jeden kosz. A wokoło rozstawione latarnie, sączące żółte światło. W końcu na wzgórzu pojawiła się postać. Chłopak wdrapał się na szczyt i zastygł, obserwując puste osiedle, światła latarni, i odlegle neony reklamowe.

- Serafin! Do… Tutaj Michael ugryzł się w język. - Złaź z tego drzewa!

Po czym jeszcze bardziej odchylił głowę patrząc do góry.

Serafin bez słowa zeskoczył z gałęzi i na skrzydłach, jak na spadochronie opadł powoli w dół.

- Co tutaj robisz? Przecież wiesz, że jesteś mi potrzebny. Michael był wyraźnie poirytowany.

- Przecież wiesz… Odparł Serafin.

Michael spojrzał na wzgórze.

- Serafin… Co takiego fascynuje cię w tym chłopaku? Jego Anioł Stróż wszystko nam już opowiedział.

- Wsłuchaj się w ciszę. Odparł Serafin.

Michael wytężył anielskie zmysły.
Poczuł tęsknotę. Miała wiele wymiarów. Zaś w przestrzeni unosiły się i przenikały kolory. Od tych ciepłych, najcieplejszych, do zimnych aż po mrok sprawiający ból. Jednocześnie w tym wszystkim unosiło się coś czystego. Czysta myśl.

- Skomplikowanie. Odezwał się Michael. Po czym jego oczy rozjarzyły się złotym światłem.

Michael i Serafin usłyszeli jak kropla wody wpada do studni. Lecz to nie była kropla. To łza uderzyła o ziemię.

- Hanna… miała na imię Hanna. Powiedział cicho Michael.

- Czemu to zrobiłeś??? W głosie Serafina dało się usłyszeć wyrzut.

Michael spojrzał na wzgórze i chłopaka po czym odparł.

- Bo łzy koją, mój Przyjacielu. Łzy koją…

autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Anuk
Anuk
2020-03-17
Piękne i poruszające. pozdrawiam serdecznie Chris

Anielska Łza
Anielska Łza
2020-03-17
Piękna bajka, Chris :) To prawda, łzy koją ból, ale tylko na chwilę, potem znowu boli, a nie można przecież ciągle płakać... trzeba wystawiać duszę ku słońcu i żyć dalej... można jeszcze ból wykrzyczeć - to czasem bardziej pomaga niż łzy...


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności