X
Sto słówek... poszukiwanie czasu w stogu uczuć (15)
proza wierszowana
2021-07-15 15:11
Dwaj panowie posunięci wiekowo, wyjechali nad Balaton. Morze? Za czasów komuny nie każdy mógł sobie pozwolić na taki luksus.
Chcieli zaszpanować, a nawet coś poderwać.
Wystrojeni w najmodniejsze kąpielówki, zaopatrzeni w gadżety, z pełnym garniturem sztucznych zębów… Ten fakt utrzymywali w tajemnicy przed sobą.
Podczas wygibasów w wodzie, jednemu wypadła proteza, dał nura, myśląc, że zdąży nim opadnie na dno. Nie miał szans. Drugi zorientował się i też zanurkował. Po wpłynięciu wręczył kompanowi swoją:
— Masz znalazłem!
Kolega przymierzył:
— To nie moja! – wybuchając śmiechem wyrzucił przed siebie.
— Stary, obudź się! Zwariowałeś! Gdzie ty szukasz szczęki? Przecież jest w szklance na szafce.
Chcieli zaszpanować, a nawet coś poderwać.
Wystrojeni w najmodniejsze kąpielówki, zaopatrzeni w gadżety, z pełnym garniturem sztucznych zębów… Ten fakt utrzymywali w tajemnicy przed sobą.
Podczas wygibasów w wodzie, jednemu wypadła proteza, dał nura, myśląc, że zdąży nim opadnie na dno. Nie miał szans. Drugi zorientował się i też zanurkował. Po wpłynięciu wręczył kompanowi swoją:
— Masz znalazłem!
Kolega przymierzył:
— To nie moja! – wybuchając śmiechem wyrzucił przed siebie.
— Stary, obudź się! Zwariowałeś! Gdzie ty szukasz szczęki? Przecież jest w szklance na szafce.
