Zapiski popiśnika _ Ogniem i maczetą... 04
~Karol Marks, Kapitał, tom I
Rozpoczęła się wędrówka dnia i nocy
i pełnienie obietny.
Gdy ostatnią sadzonkę osadzono w ziemi,
to pierwsze już wypuszczały kwiatostany.
Rosły w oka mgnieniu, osiągając niebotyczną wysokość.
Maczetami ścinano pędy złotej trzciny
i układano na balach płynących do morza.
Obłamy porywały drapieżne szulaki.
Rozkwitało zagłębie,
a ludziom żyło się coraz lepiej.
Wraz z mrokiem, zdawało się słyszeć,
nocznic wycie.
Wyrobnikom cztery razy na dzień
dowożono kosze stawinogów i kukiełek.
Karmiono surowym mięsiwem i pojono agrestem.
Jednak zdarzało się, że sczezły przy pracy.
Bezgłośnym oddechem wybierali miejsce pochówku,
tam gdzie stali, padali z wycieńczenia.
Na oczodoły kładziono im dwie monety dla przewoźnika
i zagrzebywano w rędzinie.
Dlatego pędy były takie dorodne.
Dragan kniażył i trzymał wszystko w ryzach,
a imienie lokował pod ziemią.
Constantin po roku zniknął bez śladu.
Mówiono, że położnik został otruty.
Strych przeistaczał się w komnaty,
gdzie ściany, sufity i podłogi pokrywano trzciną, tworząc mozaikę.
Goretta przeprowadziła się na stałe na poddasze
i stamtąd nie wychodziła.
Świronek pęczniał z każdym dniem,
a Dragan coraz więcej czasu spędzał w Kopalni.
Na strychu pojawiał się rzadziej.
Czarnobrewa była brzemienna, więc oszczędzał ukochaną.
Kiedy termin rozwiązania się zbliżał, Goretta zeszła pod ziemię.
Wezwano akuszerkę. Rozpoczął się poród.
- Agrest – kwaśne wino.
- Imienie – majętność, majątek, mienie.
- kniażyć – rządzić, panować
- Kukiełka – bułka, niekiedy ze słodkiego ciasta.
- Nocznica – mara, duch nocny
- Obietna, obiata – ofiara, ślubowanie
- Obłamy – szczątki, kawałki pozostałe po obłamaniu; pozostałości, resztka
- Położnik – człowiek obłożnie chory.
- Popiśnik – spisujący, opisujący.
- sczeznąć – umrzeć, zginąć, zmarnieć
- Stawinoga – ludowa nazwa chleba, jako posiłku stawiającego człowieka na nogi.
- Szulak – jastrząb
- Świronek – spichlerz na zboże, lamus, spiżarnia