X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

życie to krotochwila...

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2020-12-27 14:35
„Czy widzicie go? Czy widzicie tę całą historię? Czy widzicie cośkolwiek? Mam wrażenie, że usiłuję wam opowiedzieć sen - a mój wysiłek jest daremny, bo żadna relacja nie może oddać wrażenia snu, tej mieszaniny bezsensu, niespodzianki i oszołomienia wśród dreszczów walki i buntu - tego poczucia, że się jest we władzy niewiarygodnego - poczucia, które stanowi prawdziwą istotę snu...(…) Nie, to niemożliwe; niepodobna dać komuś żywego pojęcia o jakiejkolwiek epoce swojego istnienia - o tym, co stanowi jej prawdę, jej znaczenie - jej subtelną i przejmującą treść. To niemożliwe. Żyjemy tak, jak śnimy - samotni...”.

Joseph Conrad - Jądro ciemności
pragniemy czas rozciągnąć
wiedząc że ziemia jest żarłoczna
każemy językowi tkwić za zębami
a jej czekać
innych pozostawiamy na pożarcie
wciąż gramy role
w maskach codzienności

ona zaś czyha nie pod a za życiem
wszechobecna pani
siedzi na peryferiach miasta na betonowych mostach
na straganach warzywnych gdzie stare kobiety sprzedają orzechy
całe i łuskane
a w pomarszczonych skorupach
skrywają bezzębne uśmiechy
siedzi w parkach a liście pachną pokojami starych ludzi
wciska omszałe brzoskwinie w twarze uwięzionych mężatek

jasna jak wosk w kwitnących lipach
spada żółtym pyłem na chodniki
trupi cukier zwabia robotnice
siedzi w zrolowanych płatkach piwonii
a bezźrenicowe oczy przeszywają osamotnienie w krajobrazie

podpisuje akt dymisji ciała
otwiera rachunek przemijania
przed którym nie ma ratunku

wciąż farsą pozostaje prześciganie się z jej czasem
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Starość - temat mi znany , ale niekoniecznie bliski...
Bardzo ciekawy wiersz, Urszulo :)
Z podobaniem pozdrawiam ciepło :) B.G.


naskraju*<sup>(*)</sup>
2020-12-27
Dziękuję za spojrzenie i słowa.
Miłego

BardzoBardzo
BardzoBardzo
2020-12-27
nadchodzi nieubłagany kres
zaczyna nadchodzić wraz z początkiem
właściwie startują razem
Tyle że początek jest jak iskra
a kres trochę ślamazarnie
najpierw wypija kawę
leniwiąc się przed telewizorem
zje do tego kawałek sernika
potem ociężały, złapie drzemkę
a potem wstaje i idzie jak starzec
po schodach na dziesiąte piętro
sapie i dyszy
i gdy już doczłapie na miejsce
po tym jak już się wszystko dawno wydarzy
i zostają same dymiące resztki
bierze co zostało
wrzuca do worka na śmieci
po czym jakby nigdy nic
teleportuje się na linię startu
(a może to linia straty)
gdzie początek już się rozgrzewa
by pstryknąć palcami
I zostawić rywala znowu daleko w tyle
ale kres i tak dotrze tam gdzie trzeba
więc czy ucieczka początku ma sens?


BardzoBardzo
2020-12-27
tak co dzień coraz bliżej
jak ten starzec
na dziesiąte piętro

chyba już Ci to mówiono
ale sporo w twoich wierszach przemijania
Jakbyś chciała się rozliczyć z przeszłością i przygotować na... tego człapiącego zasapanego starca.

naskraju*<sup>(*)</sup>
2020-12-27
Ciekawa interpretacja codziennej drogi do tych ostatnich drzwi.
Pozdrawiam

Anielska Łza
Anielska Łza
2020-12-27
Wiersz bardzo obrazowy i barwny, choć starzenie się szczególnie w samotności tak barwne wcale nie jest. Wspomnienia szczęśliwych chwil mogą tę starość nieco ubarwić, albo przytłoczyć jeszcze bardziej, a najbardziej przytłaczające jest chyba poczucie, że już nikomu nie jest się potrzebnym i próżne czekanie na pukanie do drzwi...


naskraju*<sup>(*)</sup>
2020-12-27
Samotność pewnie jest jednym z elementów starości. Bo nawet jak masz wspomnienia i masz je komu przekazywać, to jednak nie jesteśmy w ciągłym ruchu, tylko obok.
Potrzebni na jakiś czas, potem niemożność nie pozwala być... potem jesteśmy bytem.
Miłego

LidiaM-9
LidiaM-9
2020-12-27
Nieuchronność starości i przemijania. Taka przytłaczająca. Czas bezlitosny nawet dla rzeczy z pozoru trwałych jak betonowe mosty. Trudne do przyjęcia, ale przecież nie ma wyboru...


naskraju*<sup>(*)</sup>
2020-12-27
Nikt nie ma wyboru i ucieczki. Jesteśmy wpisani w ten ciąg przemijania. Pozdrawiam serdecznie

Asteria<sup>(*)</sup>
Asteria(*)
2020-12-27
Nie wiem dlaczego Ursulo ale w Twoich wierszach widzę pewnien "tragizm" , który trudno jest udźwignąć. Czasami się czołgam...


naskraju*<sup>(*)</sup>
2020-12-27
Czasem ja sama pisząc dziwię się, że słowa lecą ciężkie jak kamienie.
Dziękuję i pozdrawiam


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności