http://bibsy.pl/KeEWict3/ludzie-rodza-sie-podobni-ale-zycie-maja-po-to-aby-umierac-jako-oryginaly



jestem tylko skrawkiem nieba
w zapomnianym oku diabła
gdzie niczego się już nie bać
obiecuje moc astralna

więc oblekam się spokojem
by ukoić warstwę czasu
ułożeniem swych rozdwojeń
w jedną postać . bez hałasu

wszak ty karto przyjmiesz wszystko
i dopiszesz całą resztę
bo ty jedna jesteś blisko
kiedy ja daleko jestem


- zasadniczo -

lekkość niosę w słowach wielu
kiedy miłość mnie przepełnia
mój nieznany przyjacielu
chodź pójdziemy wprost do piekła

by brukować krwiste ślady
tekstem dusz błękitnych w ciele
roztańczonej w snach ballady
że czas naszym przyjacielem

potem się wzniesiemy w górę
ponad sprawy przesiąknięte
wypisanym darmo piórem
nad nieznanym raju pięknem

na tej ziemi co w nas żyje
i oddycha sednem sprawy
że te słowa chcą być czyjeś
i nie tylko dla zabawy

posiedliśmy część sekretu
jak być wszystkim chociaż niczym
w świecie pełnym snów i przeczuć
choć tak bardzo zasadniczym


- świetliki -

popatrz na światełko w mroku
to świetliki w świecie baśni
one ci przyniosą spokój
by twój wzrok mógł się rozjaśnić

w każdej strofie tego wiersza
co natchnieniem jest dla duszy
w świecie baśni gdzie rozwieszam
kolorowe płatki wzruszeń

niechaj spadną ci na głowę
niczym aureola nieba
właśnie tam cię niosę słowem
w świecie baśni jesteś teraz

rozwiń skrzydła . nie panikuj
niech się światło święci w tobie
z świetlikami w przestrzeń pofruń
niech się zbudzi w tobie człowiek

co w natchnieniu spalił troski
niczym puenta w.niebo.wzięta
w teatrzyku częstochowskim

ot. historia niepojęta
.


https://youtu.be/0-hBZ_nR_Ds