Unikając prozy... /Sonet ~ № 197
W blasku księżyca między jawą a snem
Mkną pod powieką widziadeł miraże
Na starych kliszach będących życia tłem
W sepii wirują przeszłości pejzaże
Siedząc w fotelu jak w czasu machnie
Z prędkością światła przesuwasz obrazy
Co złe odrzucasz zadając pytanie
Jak żyć tu teraz unikając prozy...
Z przeszłości w przyszłość włączając szósty bieg
Chcąc swe pragnienia dopuścić do głosu
Wciąż zmierzasz ku nim nie zważając na wiek
Kiedy odfruwasz wehikułem czasu
W przeszłość przenoszą cię twoje wspomnienia
Zaś w przyszłość wznoszą skrzydlate marzenia
~ Pióro Amora ~
© XXVIII.XII.MMXXII
~~~
Każdy ma swój wehikuł czasu.
Tylko nie każdy potrafi nim podróżować.
~~~