„Tańczę w płomieniach”
Bóg nie ma czasu na drobnostki
Na moje małe ludzkie błahostki
Zapomniał spojrzeć na mnie czułym okiem
A ja wciąż tkwię tutaj
I tańczę w płomieniach szalonym krokiem
Świat wokół mnie jest niezrozumiały
Moja droga we mgle utonęła
Szczęśliwa gwiazda mnie ominęła
Nadzieja, wiara spłynęły rynsztokiem
A ja wciąż tkwię tutaj
I tańczę w płomieniach szalonym krokiem
Choć brzemię rośnie i drogi nie widzę
Nie wiedząc po co wciąż wyjścia szukam
I chyba do złych bram ciągle pukam
Choć życie przecież nie tylko jest mrokiem
A ja wciąż tkwię tutaj
I tańczę w płomieniach szalonym krokiem
I kiedy muzyka grać już przestanie
I wiatr porwie wszelkie życia popioły
I bawić się nami skończą anioły
A świat do piekieł potoczy się stokiem
Ja wciąż tkwić tu będę
I tańczyć w płomieniach szalonym krokiem