Ból tęsknoty.
Wraz z tymi którzy odchodzą
i cząstka nas samych zanika.
Rozterki wciąż duszę łzą godzą
tęsknota co dnia myśl zabija.
Ni chwili nie masz zapomnienia
próżno ratunku dla się czekasz.
Od tęsknoty nie ma zbawienia
trwasz jeno i przed nią uciekasz.
Wspominasz chwile sercu miłe
czym ból swej duszy potęgujesz.
Nie ma już dni co sercu tkliwe
giń lub zapomnij że miłujesz.
Jak Feniks z popiołów powstań !
walcz o swe życie... wszak ono trwa.
Zżuć z duszy kajdany doznań
nie licz na cud... nie zdarzy się tak.
Ile smutku w duszy utkniesz
ile żalu w sercu skryjesz ?
Myślenie że to minie złudne
trwasz w smutku gdy mija życie.
05-05-2025 r. Rubin.