Wschodząc
W półmroku wypełnionym nadzieją
W gruntownych przemyśleniach egzystencjonalnych
Wirując między emocjami
Troszkę zapomniany
Przypadł pewien cel
Do zrealizowania choćby w jednym calu
Przypadającym na każdy metr zadumy
Znowu się nie udało
Ale jeszcze jest ta siła
Mimo pełnego zmęczenia
Zniecierpliwienia
Znudzenia
Ta siła jest w nas
Zanim spadną gwiazdy
Zanim stopią się lody
Nim ciemność nas pochłonie
Musimy wzbić się ponad ludzkość