Twoje wiersze Sylwku , przyciągają swoim , wręcz namacalnym , realizmem . Wojny zabierają ludzkie zdrowie i życie . Nic nie jest warte takiej " zapłaty " .
Świetnie podejmujesz trudne tematy, bez histerii, ale jakby okiem kamery, pozornie beznamiętnie, tym bardziej wzbudzasz autentyczne emocje wewnątrz odbiorcy... Pozdrawiam ciepło:)
Niestety, tak było i tak pewnie zostanie. Ci w „górze“ nie walczą, powinno się ich wysłać na pierwsze fronty. Może zmieniliby swoje zdanie na ten temat. Do tego jeszcze także psychiczne urazy, traumy. Całe rodziny cierpią. Temat trudny.
Pozdrawiam
Niektórzy płacą życiem...bez nogi można żyć, tylko co to za życie z traumą i stresem pourazowym...to dopiero koszmar nie tylko dla samego weterana, ale dla jego rodziny...
Pozdrawiam
Twoje wiersze, traktujące o cierpieniu są wyważone. Nie ma w nich zbędnego narzekania, wytykania, ani moralizowania. Podajesz temat zwięźle na tacy. Cenię to bardzo.
Chciałabym, by żołnierze mieli zagwarantowany dozgonny szacunek, poprzez błyskawiczny dostęp do wszelkich ośrodków, zajmujących się i zdrowiem po wojnie i zagwarantowaniem życia na wysokim poziomie, bowiem niewielu stać, by z przekonania bronić kraju, ofiarując mu własne życie i zdrowie.
Niestety u nas, wszystko gnieździ się jedynie w rodzinie, jej wsparciu i przerzuceniu na nią wszelkich trudności, związanych z konsekwencjami udziału w wojnie, czy misji.
Pozdrawiam Sylwku serdecznie, a wiersz bdb, poraża realiami. 5/6
To okrutna cena, ale płacą, też ci wracający z misji pokojowych, którch dotknął stres pourazowy, ich sytuacja także nie do pozazdroszczenia!
To bolesne, że ludzi którzy poświęcili swoje zdrowie w walce o wolność i pokój, pozostawieni są sami sobie!
Wiersz dobitnie to uświadamia i jak każdy, Twój jest bardzo dobrze poprowadzony od strony treści i warsztatu!
Pozdrawiam serdecznie, Sylwestrze:)⭐
Mój syn miał 14 lat kiedy złamał nogę ,podwójne złamanie obu kości podudzia. za jednym razem.Dwieoperacje w znieczuleniu ogólnym ,zespolenie metalowym prętem obu kości .Prawie dwa lata rehabilitacji i przerwany rok szkolny z koniecznością załatwienia nauczania indywidualnego w domu żeby mógł skończyć rok .Wiele wycierpiała to dziecko ,w szpitalu nikt go nie odwiedził i na pusty żołądek położony po całym dniu poza domem na głodno uparcie zmuszali go żeby oddał ,,stolec"" to była męczarnia dla dziecka .Odszkodowania nie otrzymał ani złotówki ,zresztą nie ubiegalismy się bo to był nieszczęśliwy wypadek w zaledwie piątym dniu od powrotu do klubu sportowego .Nie zdążyliśmy ani ja ani trener zgłosić go do ubezpieczenia .Cieszył się z powrotu bo tak dobrze mu szło .Niestety zawistny człowiek przeklął go i sam się do tego przyznał że rzucił. Klątwę na mnie i moją rodzinę .Mój syn jest bardzo dobrym i uczciwym człowiekiem ,nie rusza alkoholu ,nie kradnie nie wywołuje zamieszek,bardzo pracowity i porządny ,niestety ciągle ktoś usiłuje go zniszczyć i zrobić mu krzywdę nie wiadomo za co ,tak jak u mało wycierpiał.Sprawy nie zgłaszaliśmy bo był to nieszczęśliwy wypadek ale za co on jeszcze ciągle musi znosić obelgi i nienawiść innych.tego nigdy nie zrozumiem.Jak wcześniej się potłukł na treningu to nikt nie zwrócił na niego uwagi choć bardzo cierpiał ,dopiero pan Jan zajął się nim ,obejrzał i opatrzył jak należy .Niektórzy wstydzić się powinni za siebie .
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.