Myślę, że chyba każdy z nas na jakimś etapie życia musiał przepracować ten ból a czas nie wydawał się sprzymierzeńcem. Forma też mi się bardzo podoba. Powtórzenia akcentują poczucie bezsilności i to rozdarcie wewnętrzne, że jeszcze nie jest się gotowym na zmianę pomimo pragnienia. Pierwsze co wg mojej subiektywnej oceny rzuca się w oczy to forma współgra z treścią. :)
Takie odsuwanie rozrachunków na później jest wygodne i chyba praktykowane przez większość ludzi. Rozrachunek może okazać się trudny do uniesienia, stąd uciekanie przed stawieniem mu czoła. Kiedyś jednak będzie trzeba się z tym zmierzyć.
Scarlett O’Hara mówiła: „Pomyślę o tym jutro”.
Odkładanie wybaczenia i szczęścia na przyszłość to zadawanie samemu sobie trucizny - po kropelce każdego dnia, które jest "dziś".
I wciąż czekamy na to "kiedyś", które nie chce nadejść. Prawda jest taka, że im dłużej czekamy i nic nie robimy z tym, co nam nie pasuje i boli, tym potem jest trudniej. Piękny wiersz.
Na przeczekanie czekamy. Bierzemy nasz garb i idziemy dalej w ciszy. I pewnie nigdy nie wykrzyczymy, co nas boli, bo zapomnimy. Natrudniej wykrzyć sobie, tym co w nas mieszkają, bo tam jest chaos i zwątpienie.
Nawet gdy przepracujemy i zrozumiemy doznane krzywdy i z pełną świadomością
wybaczymy najbliższym i sobie ,to te przykre emocje odzywać się będą ,gdy
otwierać będzie się serce...
Pozdrawiam serdecznie:)
Świetny wiersz nie tylko pod względem treści, ale również konstrukcji...wybacz i idź naprzód, jeśli nie potrafisz wybaczyć, wybacz sobie, że nie potrafisz i idź naprzód...to słowa z jakiejś modlitwy buddyjskiej. Zostawiam gwiazdki. Pozdrawiam Małgosiu:)
To wiersz o braku uwolnienia. Niewypowiedziane słowa dławią gardło, niewybaczone krzywdy dławią serce. One zapewne to wywołują to napięcie, o którym mówisz.
Pozdrawiam
Chwila przypomnienia, wracają wszystkie złe wspomnienia, a zadry i cierpienia domagają się zadośćuczynienia, pełna cierni jest droga prowadząca do wybaczenia, a jeszcze trudniejsza prowadząca do uzyskania wśród innych zrozumienia. Pozdrawiam
Pamięć płata figle i wrzuca wspomnienia w niespodziewanych momentach, czasem zupełnie bez związku ze zdarzeniem. Nagły flash - i oślepia wspomnienie.
Łatwo powiedzieć - "nie wspominaj, odetnij się"
Może peelka tego nie potrafi:)
Ależ ja się utożsamiam z tym wierszem! Chciałoby się przyspieszyć czas, bo gdzieś z tyłu głowy świta przeświadczenie, że ten czas wybaczenia wszystkich krzywd na pewno nadejdzie, ale jakieś siły w środku nie pozwalają na ten wewnętrzny spokój, na to pogodzenie się z krzywdami, które się odniosło i które się zadało. Jeszcze nie dziś, ale... może kiedyś. Oby kiedyś. Pozdrawiam.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.