X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Koteczek

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2025-07-16 17:23
Deszcz szybę smaga w rytmie trzy czwarte,
walc w mokrym płaszczu pod parasolem.
Zaklęte w kroplach nuty uparte,
tańczą na dachu w wodnym żywiole.

Kot leżąc łapką uszy zatyka,
gdyż go nie kręci ta maskarada.
Planował znaleźć gniazdko słowika,
a tu niestety mokro i pada.

Dopadł już wszystkie myszki w ogrodzie,
z oczka wyłowił cztery karasie.
Niech mówią, że kot nie ufa wodzie,
po faktach jednak widać, że da się.

Tylko ten słowik został wśród żywych
i kret co w ziemi skrył się perfidnie,
lecz nie pomogą nawet pokrzywy,
gdy się za sprawę zajmie solidnie.

Teraz coś musi zrobić, wszak nuda.
Pewnie nasika w dużą doniczkę.
Sofę podrapie, a gdy się uda
szklaną rozbije w pył popielniczkę.

Po storze wdrapie się aż na regał,
potem coś w kuchni ściągnie ze stołu.
Za swym ogonem żwawo pobiega,
czyli dzień twórczy, pełen mozołu.

Pani gdy wróci wszystko posprząta,
nawet mu złego słowa nie powie.
Da papu kiedy wybije piąta
i głaskać będzie długo po głowie.

Bo kogoś przecież należy kochać.
Każdy to mądry lekarz zaleci.
Taki surogat, na pół darmocha,
żeby zastąpić miłość do dzieci.

Ma same plusy. Minie cię szkoła,
oraz problemów moc dorastania.
Gonić nie musisz ich do kościoła,
martwić czy zjedzą drugie śniadania.

Czy nie napije się na wycieczce,
czy nie obiją mu plecy kijem.
Dziecka nie zrobi jakiejś dzieweczce,
schudnie nad miarę, lub też utyje.

Czy skończy szkołę, żonę wyszuka?
Czy druga będzie na plus zamianą?
Czy w końcu da ci jakiegoś wnuka,
śliczną i pulchna gwiazdkę rumianą?

A tak masz kota, na punkcie życia.
Jak zdechnie zmienisz go na nowego.
Za łyżkę karmy, kropelkę picia,
wciąż do głaskania coś futrzanego.

Tłum ludzi może mieć cię na oku
i finansowe wzrosną wyniki,
gdy wstawiać będziesz wciąż na tik toku
swojego kotka śmieszne filmiki

Wszystko się zgadza w banku i w barku,
jedynie czasem smutek cię dławi.
Masz dziwną chandrę widząc jak w parku,
twój sąsiad ze swym wnukiem się bawi.


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
13 razy
Treść

6
6
5
5
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
7
4
3
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Jan Kępiński
Jan Kępiński
dzień temu
Od "Bo kogoś przecież należy kochać. " to drugi osobny wiersz. Nie nawiązuje do pierwszego.
Pierwszy to życie kota. Drugi to życie ludzi samotnych. (Zresztą teraz wyczytałem to w Twoim komentarzu). Oba bardzo sprawne. Świetnie się czyta.
A teraz recepta na samotność :

1. Trzymamy córki w szkołach tak długo jak się da. (Chłopców nie tak łatwo zbałamucić).
2. Jak zauważymy, że córuchna dojrzewa kupujemy jej małego białego, kudłatego pieska.
3. Już przed maturą wywieramy presję na studia.
4. Studia - załatwiamy znajomego ginekologa i nana wszelki wypadek zamontowujemy dziecku blokadę.
5. Na 4 roku odcinamy kasę. Teraz wie, że musi zarabiać.
6. Dyplom - to za mało, trzeba robić doktorat.
7. Jeżeli ma dość nauki to naciskamy na karierę. ( typowe pytanie dyrekcji: Jeżeli dostanie Pani u nas etat to czy przypadkiem nie zajdzie Pani w ciążę?) Prawidłowa odpowiedź: - Nie, nie myślę o tym.
No to córa ma już jakieś trzydzieści lat i drażnią ją krzyki dzieci na placu zabaw, płacz dziecka za ścianą....
Zadanie, zapewne "niechcący" wykonane.

Motylek78
Motylek78
dwa dni temu
fajna bajeczka
koty są świetne
mam czarną kotkę
jest niesamowita
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋


Gminny Poeta
dwa dni temu
Go =Do

Gminny Poeta
dwa dni temu
Proponuję Ci obejrzeć kilka z programów Sekretne życie kotów. Ile to właściciele dowiadują się tam ciekawego o swoich pupilach. Go mojego sąsiada przyjeżdża córka która ma koty zamiast dzieci. Przywozi je w klatkach. Niby takie gamonie jednak jednego razu słyszę krzyk z sąsiada domu. Nawet ten wykastrowany i wypasiony gamoń przyniósł nornicę i sprezentował swojej pani. Pozdrawiam raz jeszcze:)))))

Motylek78
dwa dni temu
moja kotka nie wychodzi na podwórko
za to uwielbia bawić się borówkami
nawet na chwilę nie mogę zostawić talerzyka
zaraz mi kradnie jedną do zabawy ;-))
u mnie ptaki są bezpieczne

Gminny Poeta
dwa dni temu
W sumie Piękna masz rację. Żołnierz strzela a Pan Bóg kule nosi. W sumie autor to mały Pikuś. To czytelnik jest najważniejszy bo on nadaje sens pisaniu. Co ciekawe już kilka razy z komentarza dowiedziałem sie jaki to ja jestem mądry i jakie ciekawe paralele słowne zastosowałem i ile w moim wierszu jest wieloznaczności. Powiem ze czasami bywam zdziwiony a w kilku wypadkach wypiąłem pierś jak do odznaczenia chociaż w sumie dostrzeżony majstersztyk okazał się zwykłym przypadkiem. Oczywiście masz prawo dostosować treść do swojego doświadczenia i postrzegania ale ja jak już nadmieniłem nie szukałem żadnych szczególnych personifikacji tylko opisałem zjawisko którego jednym z efektów jest zmniejszenie liczby ptaków w naszych ogrodach i dzieci w naszych domach. No chyba że Twoja kotka grywa w bierki z napotkaną sikorką wtedy przyznam że jest to wyjątek ale jak to wyjątek niestety potwierdza regułę. Pozdrawiam z uśmiechem:))))

Motylek78
dwa dni temu
każdy czytając widzi to co chce zobaczyć
ja mam dzieci psa i kota więc równowaga jest zachowana
może dlatego traktuje go jako śmieszną bajeczkę

Gminny Poeta
dwa dni temu
Treść właściwie składa się z dwóch części. Pierwsza podchodzi do kota jako drapieżnika którego natury nie można zmienić. Przeprowadzono wiele badań z których wynika że w miastach koty odpowiedzialne są za rzeź ptaków śpiewających, co potwierdzają szkody jakie w faunie dokonują koty na antypodach. Ale to połowa zagadnienia. Wiersz nie jest o Twojej kotce ale o zjawisku jako takim. Przypomnę może scenę z filmu Sexmisja na której okazuje się że kobiety by pozbyć się popędu seksualnego przekierowanły go na pęd ku karierze i słynna scena "weź tabletkę, weź tabletkę" właśnie kot i pies we współczesnym świecie są takimi tabletkami na zabicie instynktu macierzyńskiego. Sama zapewne dostrzegasz tą zależność że im więcej zwierząt tym mniej dzieci. Kiedyś w bloku na klatce było może dwa pieski a obecnie szczekanie słychać na każdym piętrze. Być może się mylę ale takie jest moje zdanie. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam z uśmiechem:)))

Gminny Poeta
dwa dni temu
Co mogę powiedzieć?

Larisa
Larisa
dwa dni temu
Bardzo piękny przekaz wiersza w pięknej formie!
Można żyć egoistycznie, ale w końcu człowiek rozumie, że życie to nie tylko powierzchowne, bez kosztów... płynięcie po falach, ale złożona materia jestestwa.
Kret, symbolizuje los... nie zawsze dla nas łaskawy, czasami podstępny.
Różnie układa się życie, ale w głębi serca, człowiek zawsze pragnie ciepła i miłości rodzinnej, pokoleniowość jest silnie zaznaczona w naszym DNA.
5/6.
Wiersz, który skłania do przemyśleń na temat ludzkiej natury, której nie da się oszukać.
Serdecznie pozdrawiam


Gminny Poeta
dwa dni temu
Jaka Ty fajna dziewczyna jesteś:)))) Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:))))

<Nina><sup>(*)</sup>
(*)
dwa dni temu
Czyż nie lepiej uczyć się od innych zwierząt tego z czym sami mamy kłopoty


Gminny Poeta
dwa dni temu
W sumie to i my w pewnym sensie jesteśmy zwierzętami, czasami bardziej od nich zwierzęcymi. Jednak wolę żebyśmy uczyli się z książek, czytając oczywiście ze zrozumieniem. Dzięki za komentarz i pozdrawiam z uśmiechem:))))

Czasem
Czasem
dwa dni temu
Ajajaj... Mości Gminny! Czyżbyś w tak innej formie dotykał tego samego tematu co ja ostatnio? Nieco z innej strony? Cóż za koincydencja!

Bardzo mi się podobało! 6/5


Gminny Poeta
dwa dni temu
Będę musiał napisać nowy wierszyk o tym jak to każdej córce mąż kupuje kotka i ciągle liczy na syna:)))) A tak po prawdzie to każdy wyjątek potwierdza regułę. Co więcej? Jeśli potrafisz to pogodzić to pełny szacun. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam:))))

Czasem
dwa dni temu
p.s. Mam 3 koty i 3 córki - jakoś to będzie ;)

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
dwa dni temu
No własnie, koty na emeryturę swoich państwa nie zapracują,, a państwo nie chcą iść później na emeryturę. A dlaczego? No bo kto zajmie się ku tami? Wiersz jest swietny.. Pozdrawiam z gorzkim uśmiechem.


Gminny Poeta
dwa dni temu
Nie wiem czy dobrze to interpretuję ale dostrzegam pewne zależności. Im więcej zwierząt w domach tym mniej ptaków w ogrodach i dzieci w rodzinach. No chyba że się mylę:))) Pozdrawiam z uśmiechem:))))

Izka1<sup>(*)</sup>
dwa dni temu
6/5, powinno być 6/6

Jastrz
Jastrz
trzy dni temu
Miałem kota (i sporo psów). Nigdy jednak nie sądziłem że to obiekt zastępczy do wyładowania instynktu rodzicielskiego.
Może jednak coś w tym jest?


Jastrz
kwadrans temu
Dlaczego uważasz, że wiersz czymś "zawinił"? Że nie dałem 5/6, albo6/5? Napisałem Ci pod jednym z poprzednich wierszy jak oceniam. Dla mnie 5/5 to jest ocena bazowa. Gdyby było więcej, to znaczyłoby, że Twój wiersz mnie czymś zachwycił. Natomiast tu widzę (tylko? aż?) kawał dobrego sprawnego rzemiosła.

Gminny Poeta
dwa dni temu
Jest jest a jak chcesz dowiedzieć się co to zajrzyj do innych moich odpowiedzi bo nie chcę sie powtarzać. Ciekawi mnie tylko czym w twoich oczach znowu mój wierszyk zawinił:)))) Ale to szczegół. Pozdrawiam z uśmiechem:))))

Elżbieta
Elżbieta
trzy dni temu
Znam takie pary, więc potwierdzam słuszność obserwacji. A wiersz, świetnie napisany, nie w nim przerysowań, a treść wyrazista i dogłębna.
Serdecznie pozdrawiam, Poeto, chciałabym 6/6, ale treść ważniejsza:)))⭐


Gminny Poeta
dwa dni temu
Już chyba kiedyś zaznaczyłem że rozumiemy się jak stare dobre małżeństwo. Pozdrawiam z uśmiechem:))))

Elżbieta
trzy dni temu
* nie ma

ksantypa
ksantypa
trzy dni temu
Dobry tekst socjologiczny. Mam kilka uwag, ale tak jak obiecałam nie będę ich ujawniać, bo wiem że autor ich nie lubi. Pozdrawiam:)


Gminny Poeta
dwa dni temu
I widzisz jaka fajna z Ciebie dziewczynka. Jeśli ktoś Ciebie jeszcze raz nazwie Ksantypa to powiedz mu ze będzie miał do czynienia ze mną:)))))

ksantypa
dwa dni temu
Ok. Jeśli twierdzisz, że interesują Cię uwagi, to moje dotyczą trzech wersów:
"gdy się za sprawę zajmie solidnie." "weźmie solidnie"?

"Taki surogat, na pół darmocha, " "Taki substytut "?

czy nie obiją mu plecy kijem. "pleców"?
Gwiazdki także były 6/4. A co do Twojej sugestii przy moim limeryku: uznałam za słuszną - radę, by pozbyć się zbędnych słów i dokonałam korekty. Nie czuję się poetką, nie obrażam się za uwagi dotyczące moich wierszyków. Pozdrawiam:)

Gminny Poeta
dwa dni temu
Nie Piękna. Nie powtarzam. Każdą uwagę przyjmuję z otwartymi ramionami ale spraw by nie nosiły w sobie jakiegoś nasienia rewanżu za moja podpowiedź. No i oczywiście przemyśl ich zasadność by nie okazało się ponownie że namawiasz mnie na pozbycie się rymów w wierszu rymowanym. Zdaję sobie sprawę że możesz mieć niechęć do osób które coś Ci podpowiadają i nic w tym dziwnego. Tacy są poeci. Obiecuję że kolejnym razem będę pisał tak jakby wiersz był na czerwono no bo po co Taką miłą dziewczynę denerwować. Pozdrawiam i dziękuje za komentarz, choć nawet bez gwiazdek:)))))

januszek
januszek
trzy dni temu
Taaa dopiekłeś mym wnukom , a przez to i dla mnie ,
bo jeden ma pieski , drugi kotki a o prawnukach (dla mnie) nawet nie pomyślą..
i co mam teraz z nimi począć....
:)) 6/5


Gminny Poeta
dwa dni temu
To i tak jesteś szczęściarz. Ja nawet wnuków nie posiadam:))))

Krystek
Krystek
trzy dni temu
Nic nie zstąpi bliskości człowieka
Ślę moc serdecznych pozdrowień:)


Gminny Poeta
dwa dni temu
Dziś bez sprzeciwu:)))))

JaSnA7
JaSnA7
trzy dni temu
Niby o koteczku Gminny Poeto, ale wiersz kieruje uwagę czytelnika na inne, istotne sprawy:)
Serdecznie pozdrawiam:)
⭐️


Gminny Poeta
dwa dni temu
To taki chwyt marketingowy Pewnie gdyby nie było miłego tytułu nie zajrzałabyś do wiersza a tak nawet mam piękny komentarz. Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny:))))

sturecki
sturecki
trzy dni temu
Definicja: "Koteczek" – lekarstwo na samotność, ale nie na tęsknotę.
A za nią: Wprawdzie mruczy, rozrabia i daje się głaskać bez sprzeciwu, to jednak w głębi serca nic nie zastąpi tych, których nie ma, zwłaszcza gdy patrzysz na cudze szczęście przez deszczową szybę.
6/5


Gminny Poeta
dwa dni temu
Było kila głosów (może nie sprzeciwu) które bagatelizowały z lekka problem ale w większości przyznano mi rację. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:))))

Odyseusz62
Odyseusz62
trzy dni temu
Najnowszym modelem rodziny jest
dwóch facetów plus jeden pies,
o kocie nie wspomnę bo chodzi swoimi drogami
A teraz kończę bo muszę zająć się wnukami.
Pozdrawiam.


Gminny Poeta
dwa dni temu
O i takie zjawisko nadaje się do upowszechnienia. Pozdrawiam z uśmiechem:))))


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności