Bez tożsamości...
Zegarek bez szkiełka, portfele, obrączka bez serdecznego, kosmetyczka w pelikany, roztrzaskane lusterko, rozerwane perły. Pluszowy koala i tak dalej... Pozostałości z katastrofy. Uciszony chaos.
Nie było wśród nich jego rzeczy, a jednak czułam dotykanie oddechem. Idąc po hali z bezdusznym echem, myślałam: Może przeżył? I nagle, gdzieś w ostatnim rzędzie, w metalowym półmroku znalazłam cień nadziei - prawy but, z pewnością jego. Tylko prawy i nic z nim nie było nie w porządku, żadnej rysy, przebarwienia, żadnej plamy krwi, żadnego zabrudzenia. Niczego, bo on dbał o buty, nawet po swoim odejściu pozostawił je w należytym porządku.
Jeśli kupował, to sam i tylko drogie, z dobrej skóry, najchętniej z końskiej. Dłużej służą zapewniał.
Teraz też słyszałam jego głos pośród rzeczy nic nieznaczących dla umarłych, na pamiętanie dla żywych. Tylko drzwi przesuwne mijały się w ciszy z przychodzącymi, odchodzącymi, bezgłośnymi żałobnikami.
Zabrałam but bez opakowania, podpisałam potwierdzenie, jakiś bzdurny papierek. Potem jechałam z nim do domu, leżał obok, tym razem na siedzeniu pasażera. To takie nieludzkie, jeśli tak nagle się znika bez pożegnania.
Podczas pochówku siedmioletni syn spytał mnie, co jest w trumnie, jeśli tam nie ma taty? Nie znałam odpowiedzi.
Pusta trumna złożona do ziemi i pusta modlitwa, pusta cisza. Nie modlę się już tam nad tym pustkowiem, nie potrafię, nie zmuszę.
Później pojechaliśmy za miasto, do lasu, gdzie pod mchem zakopałam jeden, tylko prawy but. Syn też wydoroślał i zostawił tam superbohatera żółwia ninja, zakopał swoje dzieciństwo...
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Potrafisz działać na emocje.
Serdecznie pozdrawiam!
Miłej soboty i dużo słońca
Dziękuję za człowieczy los i obecność. Pozdrawiam
Jakoś mocno dociera do mnie przedmiot but, może dlatego, że sam dbam i lubię skórzane buty.
Dobrze , że znów jesteś. Serdeczne uściski.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
bezwstydnie wdrapują się w strzępy pamięci
nawet pod mchem
zawsze mają coś do dodania
a we mnie pustka taka nie do pary
Pozdrawiam
Pozdrawiam Ulko, dobrze, że jesteś:))⭐
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności