by dojść do światła trzeba się wznieść
to słowa przemilczane
bólu gniewu i zawodu
to zaparcie się siebie
w imię miłości
to codzienne pamiętanie
że się wybaczyło
nad myślami panowanie
to potykanie się przewracanie
i znów wytrwałe powstawanie
ta golgota
to kochanie pomimo
to ufanie wbrew
nadzieja na przekór
to wytrwałość choć boli
pewność przy braku pewności
to bezkrwawa walka
wiara w ciemności
niezmordowana wędrówka
ku niewidzialnej światłości