mała dziewczynka
fascynują hałaśliwe sroki
skrzeczące i tłukące się
na gałęzi za oknem
i motyl miękko siadający
na płatku pąsowej piwonii
zawstydzonej swym pięknem
małą dziewczynkę
zachwyca zachód słońca
rozlewający róż i złoto na zbożu
pod brzozowym lasem
i hałaśliwa burza z piorunami
po której pozostaje tęcza
i wibrujące poczucie wolności
mała naiwna dziewczynka
to ufny bezbronny dzieciak
taki co wierzy w bajki
o szczęśliwym zakończeniu
i w dobrych szczerych ludzi
na których patrzy oczami jasnymi
z niewinną prostotą
w środku w przestrzeni
na którą czas nie ma wpływu
i do której zło nie ma dostępu
wciąż jestem małą dziewczynką
mam warkoczyk potarganą grzywkę
otwartą w zachwycie buzię
i serce jeszcze czyste