nie ma nas
i gasnący krzyk
jestem ja jesteś ty
ale nie ma nas
jedno trzaśnięcie
jak nożem cięcie
wreszcie rozdziela nas
zamyka zły czas
i krzyku nie będzie
nie będzie już łez
zatrzasnęłam drzwi
ostatni zduszę krzyk
jeszcze tylko raz
spojrzę na zerwany czas
teraz będziesz ty będę ja
lecz nie będzie nas
dwa światy odrębne
galaktyki odległe
których nie łączy czas
nie zderzą się bo nie ma nas
kosmiczny chłód
obojętności lód
nie zrani nie dotknie
i gniewem nie sparzy
historia skończona
zamknięty już czas
nasze drogi znów dalekie
choć ulga gorzki ma smak