życie moje jesienne
niespodziewanym nadziei przypływem
rozbłyskiem szczęścia jasnym
skrytych marzeń spełnieniem
zaskocz mnie
pięknem poranka
słodko-kwaśnym zapachem jesieni
trzaskaniem ognia gorącym
uśmiechem w mroku
zachwyć mnie
mgłą nad polem siwą
babiego lata nicią
srebrzącą się znienacka
ptaków odlotami by znów powróciły
uwiedź mnie
zaskocz szczęściem nagłym
zachwycając wciąż na nowo
i uwiedź mnie swą jesienną urodą
jak ognisk dym ulotną
życie moje