*** (odchodzimy od siebie całe życie)
w odchodzeniu od siebie
znaleźliśmy dziwny sposób na życie
nie zliczę ile razy oddałam ci wszystko
od ciebie trzymam kwiaty
wysłane w myślach na moje urodziny
bo przecież teraz mamy etap ciszy
kilkuletni
czasem mam wrażenie
że wkradasz się szeptem do mojej sypialni
w obawie przed chwilą
w której zapomnę twoje imię
gdy zacznę kwestionować nasze istnienie
pojawisz się nagle
a później tak jak zwykle
odejdziesz na zawsze
bezczeszcząc nieobecnością przyszłe dni