Piosenka przy malowaniu komina (na góralską nutę) *
Wisi Donald, wisi na śnurku z komina.
Przyjdom z tego dutki, czy corna godzina ?
Hej, czy corna godzina ?
Wiater duje z lewa - niewesoła mina.
Wiater duje z prawa - wycynia się minia.
Nie idzie robota, pędzel mu się zgina.
Hej, męcy się chłopina.
Pytajom ludziska - wiater mocno duje.
Pytajom ludziska - wiater mocno duje.
Kie nam ty, Donaldzie komin wyryktujesz ?
Hej, kie nam wyryktujesz ?
Choćbych ja mioł wisieć i na tzech kuminach.
Choćbych ja mioł wisieć i na tzech kuminach.
Nie klei się farba - Jarosława wina.
Hej, Jarosława wina.
Łyska się na turniach, szumi bukowina.
Łyska się na turniach, szumi bukowina.
Rzucem precz robotę, wrócem do Berlina.
Hej, haniok do Berlina.
Bedym se popijał słodkie małmazyje,
Bedym se popijał słodkie małmazyje,
A Jarosław z kotem niech ta mleko pije,
Hej, niech ta mleko pije.
* - Piosenka oparta na faktach - epizod w życiu ex-premiera, podczas którego zajmował się konserwacją kominów (w trybie alpinistycznym)
Można śpiewać . Hej !