przyszła myszka do kocura
spojrzawszy mu prosto w oczy
zapytała: powiedz która
moja strona cię uroczy?

czy ogonek zwinny taki
czy też boczki szaro - bure
czemu nie zjesz mnie ze smakiem
zwinnym jesteś wszak kocurem

na to kocur pazur sprężył
i odmiauknął: myszko droga
jam jest kocur bardzo mężny
i nie dla mnie taka droga

bym po zakamarkach śmigał
niczym młokos bez atencji
urząd mnie mianuje chyba
jam jest kocur z preferencją

mnie stworzono do nadzoru
czy mam pełną michę w domu
a nie po to bym z mozołem
po wertepach myszy gonił

na to myszka zapiszczała:
skoro jesteś taki mężny
a ja jestem taka mała
i stan mój jest niezamężny

czy byś nie chciał kocie drogi
na złość konwenansom wszelkim
zostać mężem myszki polnej
by się zająć jej futerkiem?

cóż by rzec ci moja mała
tyś jest polna . ja domowy
kombinacja to nietrwała
i przeciwna gatunkowi
jednak moje preferencje
mnie wynoszą ponad wszystko

niech nam będzie dane szczęście
zostań moją małą myszką