z palcem na ustach
gdzie się niebo z ziemią styka
jestem często świadkiem niemym
chwili w której gra muzyka
tajemnicy nieskończonej
o istnieniu poza światem
tym co jest codziennym domem
tak ubogim jak bogatym
w nuty naszej wspólnej pieśni
na codziennej partyturze
snów co piszą strofy wierszy
w dni słoneczne . w dni ponure
tu na mojej ziemi małej
której łono tchnie miłością
jestem bytem doskonałym
rozśpiewaną wonną wiosną
.
czuję się taka lekka
jakby mnie tu nie było
jakbyś na mnie nie czekał
zostawiła nas miłość
i zamykam powieki
by skryć pod nimi władzę
tej lekkości człowieczej
w której jestem pegazem
ponad światem przyciasnym
i przypartym do muru
gdy mnie bierzesz na własność
i prostujesz kontury
tej lekkości co we mnie
jest niezmiennym ciężarem
lecz pozwala dotlenić
myśli co ponad miarę
niczym na autostradzie
wymijają się w głowie
a na ustach mam palec
i nic więcej nie powiem
.
http://bibsy.pl/wj5W8K2R/myslami-jestem-ponad-tym-wszystkim-co-mnie-otacza