uroczysko
daj się proszę zauroczyć
pięknym myślom i marzeniom
dzięki nim się chwile zmienią
w łąkę którą wyczarujesz
zapach kwiatów wnet poczujesz
staniesz i pomyślisz sobie
hej! no. co ja tutaj robię?
by po chwili jak motylek
przeżyć z różą wonne chwile
kiedy słońce lśni w zenicie
jak najpiękniej spełniać życie
potem stać się kroplą rosy
i na stopy upaść bose
tej co wiersze nam kołysze
w myślach odnajdując ciszę
i pozwala się uroczyć gdy patrzymy prosto w oczy
swojej własnej wrażliwości
poświęconej dniom miłości
motyl
ja cię wierszem zaczaruję
choć nie zdradzę ci niczego
tylko ciepły rytm poczujesz
w oko drapnę cię literą
będą dźwięczeć ładne słowa
jak sopelki na błękicie
kiedy wierszem połaskotam
twego serca ciche bicie
ja cię wierszem zaciekawię
chociaż w nim nie będzie puenty
i nikogo nim nie zbawię
będzie to wiersz uśmiechnięty
jesteś tu i tu cię nie ma
a wiersz swoje frazy rodzi
i plądruje wciąż w literach
lecz czy kogoś to obchodzi
może ciebie choć na chwilę
gdy z przekąsem się uśmiechasz
i pochylasz nad motylem
krótkotrwałym jak treść wiersza
.