List do matki
Płaczesz,
gdy musisz karmić,
potwora,
którego sama zrodziłaś.
Z krwi twej poczęty,
pożera cię, brocząc
grzechem,
którego sam się lęka.
Nie ma łaski dla sobie podobnych,
nie zna smaku wolności,
czy woni współistnienia.
Okowy kuje na swoje nadgarstki.
Swe kostki pęta ostrokrzewem,*
a wianek z gałązki modrzewia,**
zdobi jego skronie,
na podobieństwo korony.
Łkaj Ziemio, która zrodziłaś,
Łkaj Ziemio, która karmiłaś,
Łkaj Ziemio, którą zraniono.
Łkaj Ziemio, która zabije.
*Ostrokrzew (Ilex) … Przezorność
**Modrzew (Larix decidua) … Zuchwałość