Feeria barw
A jednak czasami tak blisko
Jak piekło nie może być niebem
W rozumie nie może być wszystko
Dlaczego wciąż czarne lub białe
A gdzie są odcienie szarości
Aż serce już krwawi mi całe
Wpatrując się w grzechy ludzkości
Kolorów wszak cała paleta
A tu tylko czarne i białe
Rozumiem mężczyzna kobieta
Tu spektrum kolorów zbyt małe
Jest przecież kolorów aż nadto
Lecz czerń albo biel wciąż przeważa
A może z tęczową iść szmatką
Choć tu feeria barw mnie przeraża
GrzesioR
14-01-2024