Obrazki z dzieciństwa XI
już nurkowałem w Bałtyku,
który wydawał mi się
tak czysty i przeźroczysty,
jak później zaznane
morza na południu.
Małe rybki ustępowały
przede mną olbrzymem.
Piaszczyste dno
naśladujące kształtem fale,
kusiło by je dotknąć.
Widzę te obrazy
i szukam ich znaczenia
wiedząc, że za chwilę
przeminie moja planeta
i wszystko, co kocham.
Bojąc się, żeby nie przeoczyć,
tego, co było ważne,
stawiam z drżeniem słowa,
bacząc, by nie zasłaniały
brzegu morza z tamtych lat.