za aortą
niech się dzisiaj spełni jutro kolorowe
w którym zdejmę maskę smutnego człowieka
i będę brzęczącym pełnym śmiechu słowem
stoczę się aż na dno przyjemności pełnej
bachanaliów nieba wysmażonych w piekle
pośród nocy ciemnej w jasności polegnę
broniąc tych kolorów które żyją we mnie
jeśli masz coś dla mnie to daj mi to dzisiaj
nim się jutro ziści niechcianym obłędem
w którym smutek duszy za aortą przysiadł
tam gdzie na mnie czekasz i gdzie zawsze będę
.
daj mi siłę wiatru
otul bielą śniegu
pomiędzy antraktem
połóż mnie na brzegu
słonecznego wiersza
pachnącego latem
w rozśpiewanych drzewach
pokoloruj ptaki
i na łąkę połóż
miękką jak aksamit
której kwiatów kożuch
rozpachniony snami
będzie mi kołyską
ponad twardym światem
gdzie odnajdę przyszłość
w bieli się zatracę
.