bilans zysków
łódź którą płynę przez ocean
utonie jeśli nie przestaniesz płakać
mnie wiatr tu przywiał słońce grzało
a teraz oddech muszę łapać
mówili - w niebie święty spokój
lecz ciągną mnie na ziemię żale
chcę się radować w górę skakać
próbuję - nie wychodzi wcale
dopóki mnie zamykasz w dłoni
jakbym należał do człowieka
będzie mi duszno niewygodnie
zrozum czym prędzej czas ucieka
ja jestem wypełniony helem
puść pozwól proszę dotknąć nieba
kiedyś pociągnę cię za sobą
teraz polecę bo tak trzeba
jesteś potrzebna komuś tutaj
ja tam jak anioł chwalę Boga
nie myśl że ciebie zapomniałem
droga mi byłaś bardzo droga
31.01.2023
***Krystyna Szmygiel***