wybory typowo (nie)ludzkie
kiedy naród będzie rządzić
każdy ze swej wyjdzie paki
wnet szermierka priorytetów
kraj ciąć zacznie jak robaki
dzioby ostrzą przywileje
konstytucja coraz grubsza
tylko Polska chudnie w oczach
stylon potu nie przepuszcza
partii nie chcą, koalicji
pozostaje rewolucja
"rządy ludu!" ktoś zawoła
rządy w których nie ma jutra
skarbca wieko niedomknięte
komu trzeba, komu nadto
tylko biedzie - ciągle brudna
figę z makiem dadzą za to
"bieda przecież nie zbiednieje!"
"prawda! biedzie mało trzeba!"
"jeszcze zje o kromkę więcej
i zabraknie dla nas chleba!"
"bieda to nie przyjaciółka!"
"czego może chcieć od naszych?"
"kto by taką się przejmował!"
strachem który wróble straszy
i pokorze na ołtarzach
modlitewnik podsuwają
"tej to nic się nie należy!"
"nigdy nie chce!" - nic nie dają
bo pokorze nie przystoi
chodzić w Nike, adidasach
przecież "trza za lud się modlić
żeby naród się rozpasał!"
"kto się modli, nie ma czasu!"
na przejażdżki limuzyną
"tu nie trzeba się rozpraszać!"
"bez modlitwy dusze giną!"
naród - takie dobro wspólne
podzielone wciąż na klasy
jeden jest od mycia garów
drugi od mnożenia kasy
do dobrego lud się garnie
aż w kieszeni szew już puścił
tak pieniądze uciekają
niewinnemu nie odpuścił
przecież winny ktoś być musi
tego że już studnia pusta
"może z biedy trochę skubnąć!"
"kroplą choć nasycić usta!"
biedy nikt nie musi prosić
zawsze ma i się podzieli
dzięki łzom i trudom rosła
bez powodu się weseli
wnet bałagan każą sprzątać
wybierając naiwniaka
szmatę dadzą mu do ręki
mówiąc "dola twoja taka!"
kiedy czysto będzie, nudno
znowu zmienią się nastroje
czego naród gotów żądać?
żeby piękne mieć pokoje?
"biedzie berło i koronę!"
krzyknie ktoś gdzieś z opozycji
i już proszą go na stronę
"jutro bieda ci się przyśni!"
bo koryto rzeki pełne
gdy w ufności i pokorze
znosi przeciwności wszelkie
i wystąpić z brzegów może
a w jedności jest zasada
tej nikt jeszcze nie przeskoczył
"chcesz dogodzić wszystkim?! biada!"
"czasem lepiej zamknąć oczy!"
03.09.2023
***Krystyna Szmygiel***