Spacer
Przechadza się po skórze,
szukając ciepłej kieszeni.
Łakomo wpija się w grzbiet
tuż przy subtelnym zadrapaniu,
wabiona metalicznym zapachem.
Wypija kolejną już kroplę!
Omija zamek lewą stopą,
zbaczając w stronę czarnego paska.
Choć chwieje się na poziomie,
nie chce spaść.
Utkwić między marnym groszem
w pożółkłej kieszonce,
a rzędem czterech cyfr,
których nigdy nie poznała.
Inflacjo, jak mam cię wyrzucić
z portfela?
18.12.2022
***Krystyna Szmygiel***