Boska purpura
I w tej ciemności w tej ciężkiej malignie
Krew Twoja boska purpurą zalśniła
Ma dwie właściwości - potępia i zbawia
Truchleję bo grzechów ciężar mnie przybija
Jak po takiej nocy podejść do światłości
Jak nadzieję wzbudzić po takim upadku
Gdzie łzy oraz skrucha - dajesz uzdrowienie
Gdzie dostrzegasz miłość - cuda odkupienia
Usprawiedliwieniem - że nie znałem Ciebie
A gdy Cię poznałem wciąż się dzieje we mnie
Tonę i wiesz o tym i cierpię dotkliwie
Powiedz - Moim jesteś - a piekło zaginie