Bocian i żaba
Powiedział raz bocian żabie:
- po co będziesz siedzieć w stawie?
Woda w stawie zimna przecie,
Usiądź sobie na mym grzbiecie.
Zamiast w błocie taplać kości
Polecimy sobie w gości.
Wujek mój mieszka za miedza,
Wszyscy o mym wujku wiedzą.
Wszak uchodzi za żab znawcę;
Buduje żabom latawce.
Gdy latawiec ma się taki
Prześciga się w locie ptaki.
Wokół dziwy na tym świecie,
Więc opłaca się polecieć.
Wrócić możemy wieczorem,
Na kolację w samą porę.
- Cóż ty na to, mój ty szkrabie?
Tak powiedział bocian żabie.
Lecz.. Gdzie jesteś?
W koło bocian żaby szuka.
Uciekła gdzieś? - Głupia!