X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

DEMOGRAFIA PORTALU – część 1/3: objawy zaniku

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-06-20 00:02
Czuję, że portal sapie,
jakby nie chciał już czytać nawet siebie.

Portal umiera nie z braku wierszy,
lecz z braku ciekawości.

Najpierw znikają czytelnicy. Potem znika potrzeba pisania.

Szereg wierszy nie woła – publikują się,
i zapadają w śpiączkę kliknięcia.

Wiersz bez odzewu to jak dziecko,
którego nikt nie zapisał do szkoły.

Cisza pod tekstem boli bardziej niż krytyka – ona nie tylko nie kłóci się z tobą, ale mówi: „nikt cię tu nie zauważył”.

Portal zamienia się w cmentarz – wiersz to kondukt bez żałobników i grób bez nagrobka.

Zanik rozmów między wierszami przypomina jałowe pole – ktoś kiedyś orał, ale dziś tylko wiatr przesiewa popiół.

Poziom dzietności portalu spada, gdy wiersze przestają się rozmnażać – komentarzami.

Komentarze bez treści są jak hormony bez receptorów – podnoszą temperaturę, ale nie tworzą życia.

Komentarz staje się hormonem gniewu, gdy pisany z głodu atencji, a nie z głębi lektury.

Wielu pisze, mało kto odpowiada – jakby poezja była już tylko masturbacją estetyki pomysłu.

Jeśli każdy tylko publikuje, a nikt nie czyta – to nie portal, tylko skład ego.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
22 razy
Treść

6
10
5
7
4
2
3
0
2
0
1
2
0
1
Warsztat

6
2
5
15
4
5
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Osiaki1
Osiaki1
godzinę temu
Mnie przez miesiąc nie było, więc się usprawiedliwiam. Ale poważnie, myślę, że na jeden wiersz napisany minimum 5 komentarzy dla innych byłoby fair. Sam mam jeden wiersz, owszem ciężki, ale przeczytany ileś tam set czy siesiąt razy. Jednak pod nim cisza cisza. Nawet nie wiem czy kiepski. Dziaij wyraziłem zdziwienie pod jedną wspaniałą minaturą, że po miesiącu po opublikowaniu, byłem pierwszy. Serio!


sturecki
pięć minut temu
No właśnie – tu nie trzeba cudów, wystarczy odruch: przeczytasz, to chociaż mrugnij klawiaturą.

klaks
klaks
trzy godziny temu
Zgadzam się z Tobą, jeśli nikt nie czyta i nie komentuje na portalu, to wystarczy pisać do szuflady. Wiersze ożywają dzięki czytelnikom. Może nie będzie tak źle, jak pisze JaSna, ludzie na urlopach itp, ale przyznam, że coś się zmieniło, może trzeba wrzucić jakiś bulwersujący temat, wtedy wróci burza mózgów..:))
Pozdrawiam serdecznie :) 6/5


sturecki
godzinę temu
Oj tak, gwiazdkowe sztormy to już stały element krajobrazu portalu – niby błyszczą, a jednak potrafią zostawić niesmak. Niektóre rzeczy zmieniają się z czasem, inne tylko zmieniają kształt, ale nie mechanizm … Niestety.

klaks
trzy godziny temu
Widzę, że co do gwiazdek, wiersz wywołał istną burzę odznaczeń...Pewne sprawy na tym portalu, niestety się nie zmieniły.

sturecki
trzy godziny temu
No tak – czasem lepiej brzmi „ładne nic”, niż „koślawe coś, co boli”.

klaks
trzy godziny temu
Kiedy dla kogoś liczy się bardziej poprawna forma niż treść, to całkiem możliwe...

sturecki
trzy godziny temu
Albo chociaż wrzucić wiersz o tym, że sonet z AI ma większe szanse na komentarz niż człowiek z sercem – to dopiero by się zakotłowało!
Dziękuję.

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
trzy godziny temu
Jest różnie. Jedni piszą i komentują, drudzy tylko piszą, a są tacy , co może tylko komentują, choć takich jest na pewno mniej. Jedni przychodzą, drudzy odchodzą. A tak w ogóle, to od czasu do czasu trzeba sobie od tych wierszy trochę odpocząć. Ja prawdopodobnie też zniknę na miesiąc. Pozdrawiam serdecznie


sturecki
trzy godziny temu
Znikaj śmiało – wiersze nie uciekną, a my i tak przeczytamy, jak tylko wrócisz.
Pozdrawiam.

JaSnA7
JaSnA7
pięć godzin temu
Ech... Chyba nie jest tak źle...
Ludzie może na urlopach, w ciepłych krajach, na wyprawach w Himalaje:)
Jak tam pisać???:)
Inni mają ogródki lub prace polowe...
Jeszcze inni dotąd szukają kwiatu paproci:)
Pozdrawiam Staszku:)
Dobrze będzie...
⭐️


sturecki
trzy godziny temu
Może i dobrze – byle ten kwiat paproci nie okazał się sztuczny i z marketu.
Pozdrawiam.

Jasin<sup>(*)</sup>
Jasin(*)
pięć godzin temu
Cóż, takie prawa przebywania w niszy (a nawet w niszy niszy). Ludzka sprawa, każdy ,,uzewnętrzniający się'' nastawiony jest w pierwszej kolejności na otrzymywanie feedbacku, nie na jego generowanie.

Kij w mrowisko - wiele wierszy to klepane gnioty, nie ma tam czego komentować. No chyba, że na zasadzie ,,ja tobie, ty mnie po przytulasku''. I tak, wsadzam ten kij we własne oko.


sturecki
pięć godzin temu
I bardzo dobrze, że wsadzasz – bo kij w mrowisko ma sens tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi oberwać też we własne sumienie.
Dobrze, że kij czasem drapnie w oko – przynajmniej człowiek widzi, co naprawdę się tu roi.

Kubuś:)
Kubuś:)
ponad pięć godzin temu
To chyba tylko Twoja perspektywa.
To że ja czytam i zostawiam coś bez komentarza wcale nie oznacza braku mojego zaangażowania, lecz po prostu wychodzę z założenia, że nie wszystko muszę poddawać komentarzowi i analizie.
Ludzie przychodzą tutaj raczej dla rozrywki, a nie dla profesjonalizacji swojej aktywności.
Ja oprócz tego, że staram się wspierać portal swoją działalnością twórczą, to wspieram również jego działalność na płaszczyźnie finansowej.
Ja jeśli nawet czegoś nie komentuje to i tak się czuje tutaj bardziej częścią portalu społecznościowego niż na Facebooku na którym jestem przymuszony przez algorytm do oglądania reklam, co pochłania znaczną ilość energii i czasu. A mój czas kosztuje.
Zatem tak z ekonomiczno -praktycznego punktu widzenia już bardziej wartościowym jest przejrzeć dostępne wiersze na tym portalu nawet w sposób trochę bezmyślny, niż być zaangażowanym w oglądanie reklam na Facebooku.
Myślę, że już nawet liryczna masturbacja stanowi ze społeczno punktu widzenia większą wartość dodaną i wymaga większego wysiłku intelektualnego niż to w jaki sposób z mediów społecznościowych, ale też klasycznych korzysta większość społeczeństwa.
Mam wrażenie, że Twój wiersz jest pewnym nawoływaniem ludzi do utrzymania pewnego rodzaju “elitarnych standardów kulturowych”.
Moim zdaniem trzeba ludziom dać wolną rękę, już sam fakt, że ktoś się interesuje tematyką poetycką jest dużym plusem.
A portalu nie wspieram z pobudek altruistycznych, lecz postrzegam to jako relację bardziej transakcyjną. Pisanie wierszy jest wartościową działalnością. Kiedyś legendarny inwestor Warren Buffet powiedział: “Cena jest tym co płacisz,wartość jest tym co otrzymujesz”. Dla mnie każdy spisany wiersz jest “papierem wartościowym” w który warto zainwestować. W pewnym sensie rozumiem, że moja paralogika może wydawać się dziecinna i wzbudzać śmieszność, aczkolwiek swojego podejścia nie zamierzam zmieniać ani modyfikować.
Nawet jeśli portal kiedyś “umrze” to to będzie tak samo czymś naturalnym jak w przeciągu okresu historycznego powstawały i upadały imperia oraz wielkie dynastie, lecz przeczytanych wierszy nikt mi nie zabierze.
Przejmowanie się faktem, że portal upadnie jest, to tak samo jakbym się denerwował, że na jesień spadają liście.
Pozdrawiam jak zawsze:)



sturecki
ponad pięć godzin temu
Dziękuję za ten głos – spokojny, przemyślany i szczery. Szanuję Twoje podejście i punkt widzenia. I masz rację: najważniejsze, że wiersze zostają – w nas, nie tylko w systemie. Pozdrawiam również.

LydiaDel
LydiaDel
dziesięc godzin temu
Też to zauważyłam i nie znalazłam sposobu, by ten portal obudzić ze snu. Tłumaczyłam sobie urlopami, chorobami etc. Bardzo liczę na portal, ba, potrzebuję. Może nowe refleksje, czy po prostu literówki, inspiracje. Mam cichą nadzieję, że po wakacjach trochę ożyje.
"Najpierw znikają czytelnicy. Potem znika potrzeba pisania." - w takiej sytuacji nie ma potrzeby, by się pocić i produkować teksty. 6/5 Serdeczności


sturecki
ponad pięć godzin temu
Bardzo dobrze rozumiem to, co piszesz – bo kiedy nie ma odzewu, nawet najpiękniejsze słowa brzmią jak echo w pustym pokoju. Portal to przecież nie tylko miejsce publikacji, ale też przestrzeń spotkania, wymiany, bycia w słowie razem.
I tak, też wierzę, że po wakacjach wróci więcej światła i obecności. Bo choć teraz cicho, to przecież nie znaczy, że pusto. Czasem wystarczy jeden gest, jedno zdanie, by coś znów zaczęło pulsować.
Dziękuję, że to napisałaś – bo właśnie takie głosy budzą z letargu bardziej niż statystyki.

hibiskus
hibiskus
dziesięc godzin temu
Witam,


niestety Twoje obawy są słuszne.
Większość znanych mi portali tak skończyła...
Co do diagnozy mam nieco odmienne zdanie.
Jednak to nic nowego nie wnosi do zasad ratowania...

Pozdrawiam i 6/5 zostawiam.


sturecki
dziesięc godzin temu
Nawet jeśli się różnimy w diagnozie, to i tak sedno pozostaje to samo: jeśli ma się coś utrzymać, trzeba działać wspólnie, a nie tylko wspominać, jak kiedyś było lepiej. Samo narzekanie nie uratuje, ale nawet najmniejszy krok w stronę zaangażowania – już może coś poruszyć. Dobrze, że jeszcze są tacy, którym zależy.
Pozdrawiam.

ajw
ajw
dwanaście godzin temu
Tak. Wiersze bez czytelników są martwe. Bardzo ciekawe spostrzeżenia, Staszku :)


sturecki
dziesięc godzin temu
Pisanie do szuflady leczy, ale dopiero czytelnik sprawia, że tekst żyje. Bez odbiorcy słowa są jak list bez znaczka – pełne treści, ale bez szans na drogę pod przysłowiowe strzechy.

ajw
dziesięc godzin temu
To tak jak pisanie do szuflady. Może mieć działanie jedynie terapeutyczne..

sturecki
dwanaście godzin temu
Tak – bez czytelnika wiersz oddycha tylko do środka, jak list bez adresata. Dziękuję, że to zauważyłaś – bo samo pisanie to połowa tchu, druga to to, że ktoś go zechce usłyszeć.

andrew
andrew
ponad dwanaście godzin temu
Nie ma portalu gdzie głosy, komentarze są anonimowe.
Gdyby ,może by się wiedziało co czytelnicy myślą o pisaniu. Teraz są kółka
wzajemnej adoracji. Nie znamy prawdy.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
ponad pięć godzin temu
do "Chris"
O właśnie ... generalizuję!
Nie mam zamiaru się tłumaczyć z każdej intencji między wierszami – to już rola czytających. Ale jedno chcę powiedzieć jasno: nie było moim celem obrażanie kogokolwiek ani podważanie szczerości kogokolwiek. Ani Twojej twórczości, ani Twoich komentujących. Jeśli tak to odebrano – to znaczy, że zawiodłem w formie i biorę to na klatę.

To, co pisałem, miało być impulsem do refleksji, może nawet lekkim przerysowaniem z nutą autoironii. Ale skoro efekt był odwrotny – to znaczy, że nie zagrało.
Co do fal aktywności – w pełni się zgadzam: portale żyją cyklami, ludzie mają życie poza słowem i ekranem, mają przesilenia, upały i wybory. I nie ma w tym nic złego.

A co do adrenaliny – może rzeczywiście chciałem „poruszyć staw”, tylko zrobiłem to zbyt gwałtownie. Nie z głodu uwagi, tylko z poczucia, że coś cicho stygnie – i warto o tym mówić.

Chris<sup>(*)</sup>
ponad pięć godzin temu
Sturecki: obrażasz bo generalizujesz! Jak przeczytać całą dyskusję pod tym "wierszem" to co chwilę sam sobie zaprzeczasz i piszesz pod publiczkę. Nie odwracaj kota ogonem! Zaplanowałeś bejowski SHOW na trzy dni bo Ci popularność spadła. Co do poczytności Portalu te dane mają tylko Admini. A jak Ciebie na TW jeszcze nie było zawsze ruch komentarzowy spadał na wakacje i to np. z takich prozaicznych powodów jak upały. I jest tak jak mowiła Joviska. Na każdym Portalu są "fale". I umknęło Ci że ludzie jeszcze niedawno żyli wyborami prezydenckimi.
I jeszcze Ci umknęło że część Osób tymczasowo się wypala. Anielska była liderką na TW i sobie wzięła urlop od internetu. Taka jest psychika ludzka.
W Harrym Potterze jeszcze wróżono z fusów. A Ty jak Hermiona wywróżyłeś od razu "Ponuraka"! Na TW jest dobra energia jak powiedziała Jovi, jest klimat ale Stureckiemu brakuje adrenalinki!

sturecki
dziesięc godzin temu
do "Chris"
Pod żadnym Twoim "mostem zwodzonym" nie byłem, więc nic podobnego sugerować nie mogłem.
Ewidentnie się mnie czepiasz, choć nie masz żadnego uchwytu.
Niczego nie udaję ... czytaj moje teksty ze zrozumieniem, skoro czytać musisz.
To, co opublikowałem dzisiaj wynika z ogólnej refleksji o stanie portalu, frustracjach i pewnym schemacie, który dotyka wielu z nas – mnie też. Nie chodzi o konkretne osoby ani konkretny tekst, a już na pewno nie o Twoich komentujących.

Chris<sup>(*)</sup>
dziesięc godzin temu
Sturecki: sugerujesz że komentarze które dostałem po "Most zwodzony" nie są życzliwe i uczciwe??? A jakie masz prawo oceniać tych ludzi??? Jakim prawem obrażasz ludzi którzy zostawili mi komentarze???
Ogarnij się Człowieku bo na razie jedyne co osiągnąłeś to liczbę odsłon którą tak łakniesz i udajesz że ratujesz Portal!

andrew
dwanaście godzin temu
Kwitniemy więc w zachwycie.
Mam rowerem, więc nie czekam z utęsknieniem. Kwitnę na trasie...
Ciepło nawet jak...na wyrost pewnie nie szkodzi.
Pozdrawiam

Kornel Passer
dwanaście godzin temu
Chciałbym tylko delikatnie zwrócić uwagę, że i tak prawie wszyscy na portalu jesteśmy anonimami ukrytymi pod nickami:) Więc to chyba nie w tym jest problem, tylko w umiejętności komentowania, a ta bierze się ze znajomości literatury i autentycznego zainteresowania się nią. Mam tu na myśli oczywiście literaturę w sensie "pozaportalowym", a z mojej obserwacji wynika, że nie jest ono tu oszałamiające. Pozdrawiam.

sturecki
dwanaście godzin temu
Masz rację – anonimowość mogłaby czasem dać szczerość, ale i tak łatwo przeradza się w obojętność albo kąśliwość. A obecny system z widocznymi komentarzami faktycznie często prowadzi do tworzenia „kółek adoracji”, gdzie trudno odróżnić prawdziwy zachwyt od uprzejmego poklepywania. Ale tak było, jest i pewnie będzie.

Brakuje przestrzeni na uczciwy, ale życzliwy komentarz – takiego, który nie rani, ale daje coś autorowi. Bo prawdziwa krytyka to nie kopnięcie, tylko podanie lustra. I rzeczywiście: bez tej równowagi trudno poznać, jak naprawdę piszemy, a nie tylko jak jesteśmy odbierani przez najbliższe grono.
To cenny głos – dziękuję, że padł.

Sabina
Sabina
ponad dwanaście godzin temu
Kiedyś publikowałam na Poetyckim Zaciszu i tam było podobnie bo to chyba wspólna cecha tego typu portali 🙂❤️


sturecki
dziesięc godzin temu
do "JoViSkA"
Sabinka z pewnością to przetrwa – a pomysł z grafiką za dychę to świetna inicjatywa! Symboliczny gest, a pokazuje, że portal to nie tylko słowa, ale i wspólna troska.
A więcej kwiatów w Premium ... niech będzie ... może galeria zakwitnie tak jak komentarze pod wierszami.

JoViSkA
dziesięc godzin temu
hahah...to Sabince nie zaszkodzi :)))
Proponuję z tej okazji wesprzeć portal kupując grafikę za dychę na znak, że wszystkim na nim zależy...przy okazji, jeśli czyta to Chriss mógłby szepnąć słówko Administracji, że przydałoby się powiększyć galerię obrazów Premium, bo stanowczo jest za mało kwiatów! :))))

sturecki
dziesięc godzin temu
do "JoViSkA"
Zgoda to już połowa działania – a skoro mamy ją między sobą, to jest szansa, że i portal zacznie znowu tętnić słowem. Dobrze mieć takich towarzyszy pisania jak Ty – z uchem otwartym i sercem obecnym.
P.S.
Hi, hi ... ależ "Sabina" się dziś uczyta ...

JoViSkA
dwanaście godzin temu
W dużej mierze Stasiu kondycja portalu zależy od nas i cieszę się, że w tej kwestii jesteśmy zgodni :))

sturecki
dwanaście godzin temu
do "JoViSkA"
Przecież robię dokładnie tak, jak opisujesz. Też nie szukam innych portali, bo do tego się przyzwyczaiłem i po "negocjacjach" w sprawie oceniania warsztatu na nic nie narzekam.
A zjawisko "umierania" zauważam, więc postanowiłem go ujawniać systematycznie przez trzy dni.

JoViSkA
dwanaście godzin temu
Do stureckiego: Ja się tu zadomowiłam, tu mi się podoba, czuję dobrą aurę na tym portalu, a ponieważ nie cierpię przeprowadzek, zrobię wszystko, co w mojej mocy aby nie było powtórki z beja...dbajmy o dobrą i przyjazną atmosferę, bo tylko taki sposób przyniesie korzyści wszystkim :) Uśmiech w stronę kolegi/koleżanki po piórze nic nie kosztuje, pamiętając zawsze, że nie oceniamy autora, ale jego wiersz :))

sturecki
dwanaście godzin temu
do "JoViSkA"
Już chowam kryształową kulę i kończę z czarnowidztwem. Obiecuję: więcej nadziei, mniej dramatyzmu … zanim pacnięcie mnie dopadnie! Ale ... com zaczął, skończyć muszę!

JoViSkA
dwanaście godzin temu
Do stureckiego: Stasiu proszę nie czarno wróżyć, bo Cię zaraz pacnę!!! Ani nawet tak nie myśl!

sturecki
dwanaście godzin temu
To prawda ... przeżyłem kilka lat na BEJU ... i tak się zaczynał jego koniec.
Pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
ponad dwanaście godzin temu
Zacznę od komentowania, nie komentuję, kiedy:
nie rozumiem,
jest bardzo osobisty
dotyczy religii,
tematyka nie dla mnie,
nie po drodze mi z autorem.

Jak każdy, mam swoich ulubionych autorów i tych, których twórczość mnie nie rusza. Podobnie jest w księgarni, podchodzisz do półek z tematyka i autorami, których lubisz. Faktycznie, ostatnio jest mniej wpisów,, a dla mnie każdy jest miły i wartościowy.

Pozdrawiam






sturecki
dwanaście godzin temu
Bardzo rozsądne podejście – szczere i zdrowe. Nie każdy tekst musi być dla każdego, tak jak nie każda książka trafia w czyjś gust czy światopogląd. I to zupełnie w porządku – ważne, by nie komentować na siłę, tylko wtedy, gdy naprawdę coś poruszy. Starałem się uwypuklić ogólną – a nie swoją – tendencję mniejszego zainteresowania portalem.

To, że każdy wpis jest dla Ciebie miły i wartościowy, mimo selekcji w komentowaniu, pokazuje, że potrafisz widzieć wartość w samym dzieleniu się słowem – i to jest piękne. Dziękuję, że tak jasno to ująłeś – z szacunkiem do twórców i do siebie.

Kornel Passer
Kornel Passer
ponad dwanaście godzin temu
Dotykasz ciekawego tematu. Kiedyś jeszcze przed Twoim pojawieniem się na portalu napisałem i zmieściłem tu wierszyk o pewnym portalowym zjawisku. Podkusiło mnie by Ci go wkleić, żeby zachęcić cie do przeczytania go. Myślę, że jest w temacie Twojego wiersza. Oprócz tego jest wiele innych tematów z tym związanych, ale daruję sobie.

"Z życia portalu Twoje wiersze"

Drodzy moi dziś mnie wzięło
by na portal znowu wskoczyć
chciałem spojrzeć na odsłony,
w komentarzach się podroczyć.

Patrzę, liczę i nie wierzę,
mego dzieła nikt nie czytał?
Ledwie kilkanaście odsłoń,
tylko jeden BB brykał?

Co się dzieje do cholery,
przecież tak wspaniale piszę,
moje dzieła godne chwały,
niepisane pod publikę.

Głębia myśli, cne przeżycia,
wizje, sny i seksu trochę,
i to wszystko na nic idzie,
zaraz łzami kompa zroszę.

Nagle myśl złośliwa błyska,
w głowie czuję dziwne roje,
przyszła kryska na Matyska,
odtąd czytam wiersze swoje.

Sam je sobie skomentuję
i wyrażę swe wzruszenie,
głębię myśli w nich odkryję
zaraz wróci mi natchnienie.

Będę miał refleksji kilka
oraz wzruszeń co niemiara,
trochę konstruktywnych uwag,
zaraz w geniusz wróci wiara.

Tak strategię swoją zmienię,
że od dzisiaj, tym sposobem,
wzorem innych na portalu,
też zostanę „samosobem”.

Sam przeczytam, co napiszę,
bo na innych czasu szkoda,
przecież i tak lepiej piszę,
od czytania boli głowa.

Niech mnie inni komentują,
wtedy może coś wyduszę,
i opowiem w komentarzu
jaką mam bogatą duszę.

Tutaj kwiatek, tam spódniczka,
trochę myśli nawet zbiorę,
nie jest tak , że tylko piękno
w wierszach mych jest za podporę.

Już zacieram dłonie w złości,
nowej drogi zarys widzę,
a że czasu mi przybyło,
nowe dzieło tworzyć idę.



Marek Żak
dziesięc godzin temu
Kornelu, podoba mi się, poczucie humoru, dystans, a jednak temat (dla nas) ważny. Pozdr.

JoViSkA
dziesięc godzin temu
Do Chris: Nie bądź taki zadziorny w stosunku do Staszka, musisz przyznać, że dzięki niemu wzrasta portalowa aktywność, przynajmniej coś się dzieje, jest żywy odzew, jest iskra, która budzi do życia śpioszków :))

alx z poewiki
dwanaście godzin temu
Cha, cha cha :D

Chris<sup>(*)</sup>
dwanaście godzin temu
Kornelu. Twój wiersz jest wesoły, pozytywny i dowcipny, pokazuje dystans do siebie. Ale spójrzmy na tekst "powyżej". Przecież facet wylał morze frustracji. Nikomu nie służą takie wiersze, co najwyżej można załapać doła. I jeszcze zapowiedział całą serię. W dodatku facet nie ma pojęcia o czym pisze, nie pozwala ludziom zwolnić na urlopach i wakacjach. A ruch też fajnie widać na pasku Aktywni Autorzy choć jest odświeżany co jakiś czas.

JoViSkA
dwanaście godzin temu
Do Kornela: A to fajny wiersz :) Uśmiechnęłam się do siebie, bo hehehe...jakby o sobie czytała :))))) Ale z tego trzeba się śmiać i mieć odrobinę dystansu do siebie, przecież wszyscy mamy podobnie, każdy chciałby być zawsze na topie, każdy pragnie aby go chwalić, każdy pragnie przytulenia - to się nigdy nie zmienia...Ale najważniejsze żeby nie zapominać o innych i cieszyć się też ich sukcesami :)))

sturecki
dwanaście godzin temu
To świetne – celne, ironiczne i bardzo prawdziwe. Trafiasz w punkt z tym „samosobem” – zjawiskiem dobrze znanym każdemu, kto spędził choć chwilę w portalowej społeczności.
Twój tekst ma w sobie i humor, i gorycz, ale też ten rodzaj pogodzenia się z realiami, który nie jest rezygnacją, tylko trzeźwym spojrzeniem.

Dziękuję, że to wkleiłeś – naprawdę dobrze się czyta, bo każdy piszący znajdzie tu coś z siebie, nawet jeśli nie powie tego głośno.
To nie tylko wierszyk, to trochę lustro – krzywe, ale uczciwe.
A ja, no cóż ... będę dalej robił swoje, bez względu na okoliczności.

Krystek
Krystek
ponad dwanaście godzin temu
Też zauważyłam, że coraz mniej
wierszy i komentarzy na portalu.
Mam nadzieję, że sytuacja się
poprawi.
Pozdrowienia i uściski:)


sturecki
dwanaście godzin temu
To prawda – ostatnio luźniej, mniej ruchu, jakby poezja złapała zadyszkę … Ale takie przestoje to też część rytmu – może to tylko chwilowe wyciszenie przed nowym przypływem. Nadzieja, że wróci więcej serc i słów, zawsze zostaje – a każde dobre słowo, takie jak Twoje, to już krok w stronę oddechu.

alx z poewiki
alx z poewiki
ponad dwanaście godzin temu
Nie znam tego portalu dokładnie - to dosyć standardowy proces. Wynagrodzenie za opublikowanie wiersza jest bezpośrednie (fajne komentarze pod). Wynagrodzenie za opublikowanie komentarza bardzo pośrednie (często muszę napisać 100 komentarzy typom, którzy nie ruszą się, żeby zostawić kilka zdań pod moim tekstem). Ten mechanizm frustruje pisanie komentarzy. Nie widziałem jeszcze portalu, który wymknąłby się temu mechanizmowi. Widziałem portale, które wkładały duży aktywny wysiłek w usunięcie tej frustracji, ale z czasem ta energia wysychała.


alx z poewiki
dwanaście godzin temu
@Chris
Szczerze powiedziawszy na urlopie zwykle więcej komentuję niż w okresach pracy.

IMHO warto ten temat raz na jakiś czas o tym mechanizmie wspominać. Ten wiersz to dobry pretekst.

sturecki
dwanaście godzin temu
do "Chris"
Rozumiem, że tak to odbierasz – i przyjmuję to bez obrazy, bo czasem trzeba spojrzeć też z drugiej strony. Jasne, że nie da się być non stop na wierzchu, a popularność to sprawa ulotna jak dym z ogniska – dziś jest, jutro już nie.

Nigdy nie chodziło mi o atak, a raczej o głos z frustracji, która, jak widać, nie tylko mnie dotyka. Może zbyt szczerze – ale nie złośliwie.
No i dopiero się rozkręcam, wszak ten cykl ma trzy odsłony.

Chris<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
No właśnie. Mechanizm ogólnie znany nawet Koledze Stureckiemu ale On i tak wie swoje i ma "zanik". A wszystko dlatego że mu popularność spadła. Kolego Sturecki, nie można być cały czas na topie! Liczę że to ostatni wierszyk "prowokacja" ze strony Kolegi.

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Masz rację – to niestety dość powszechny mechanizm: wiele daje się z siebie, a wraca niewiele albo z opóźnieniem… i człowiek zaczyna czuć się jak maszynka do zostawiania uprzejmości w pustkę.
Pisanie komentarzy bywa frustrujące właśnie dlatego, że relacja staje się jednostronna, a przecież poezja – i jej odbiór – żyje z wymiany. Kiedy ta wymiana milknie, zostaje uczucie wypalenia.

Żeby było jasne ... ja nie wywlekam na wierzch rozczarowania ilością komentarzy, a jedynie zauważam tendencję wyraźnego zaniku zainteresowaniem portalu, tak w kwestii publikacji jak i komentowania.
Dobrze, że to nazywasz wprost. Takie głosy są potrzebne, żeby nie udawać, że wszystko gra.

JoViSkA
JoViSkA
ponad dwanaście godzin temu
Trzeba się od czasu do czasu na chwilę zatrzymać...każdy potrzebuje odpoczynku...dla mnie to nawet lepiej, bo mam więcej czasu na inne rzeczy, kiedyś żeby przeczytać wiersze z jednego dnia musiałam siedzieć około dwóch godzin, teraz zajmuje mi to pół godzinki maksymalnie :))) Ale to też minie...przyjdzie czas, że znów będzie ruch na portalu, to przychodzi i odchodzi falami, bo większość z nas działa na podobnych zasadach...Mam tylko nadzieję, że nie zabraknie nam całkiem czasu i chęci na naszą pasję :))
Nie martw się Stasiu, spróbuj trochę zwolnić jak inni...na siłę niczego nie przyspieszysz jedynie możesz popaść w stan frustracji...lepiej oddać się medytacji :) Pozdrawiam serdecznie :)


sturecki
dwanaście godzin temu
Ciesz się różami, wolnym piątkiem i tym wiatrem, co nie tylko porusza płatki, ale i myśli … Takie chwile to małe cuda – niech trwają jak najdłużej.
I bądźmy ... tu ...

JoViSkA
ponad dwanaście godzin temu
Oczywiście, że jestem i będę...to, że się czasem nie odzywam, nie znaczy, że mnie nie ma :)) Miłego piątku życzę, dzisiaj mam wolne i zachwycam się moimi różami w ogrodzie, są zjawiskowo piękne, wiaterek leciutki ale niezwykle przyjemny :)

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Spokojny i mądry głos – czyta się go jak łagodny wdech powietrza po burzy. Masz rację: wszystko przychodzi falami, i ten przypływ jeszcze będzie, nie jeden. Oby. A pasja – jeśli prawdziwa – nie znika, tylko czasem zamyka oczy, żeby odpocząć i znów spojrzeć inaczej.

Z tą medytacją też trafnie – bo czasem lepiej przysiąść z herbatą i odpuścić na chwilę niż walić głową w rytm, którego nie ma.
Pozdrawiam Cię serdecznie i z wdzięcznością – że jesteś i że piszesz właśnie tak.

JoViSkA
ponad dwanaście godzin temu
5/6 oczywiście :))

Chris<sup>(*)</sup>
Chris(*)
ponad dwanaście godzin temu
Udany tekst typu #happening oraz #internet fiction. Ah! Czego się nie robi by przyciągnąć Czytelnika by wpadło te kilka komentarzy więcej 🙃
No i ten brak empatii. Ludzie potrzebują odebrać urlopy i odpocząć a nie zabawiać Kolegę Stureckiego. Chciałbym też zauważyć że pod moim ostatnim wierszem "Most zwodzony" dostałem masę pięknych i bezinteresownych komentarzy za co w tym miejscu "dziękuję" Koleżankom i Kolegom więc po lekturze powyższego wiersza jest mi po prostu wstyd za Stureckiego 😐 (zażenowany)


alx z poewiki
ponad dwanaście godzin temu
Ja tylko tak na marginesie – w dzisiejszych czasach każda refleksja jest prowokacją. Im głębsza refleksja, tym większa prowokacja.

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Dzięki za szczerość – rozumiem Twój punkt widzenia i przyjmuję to bez obrazy. Jeśli tekst odebrano jako happening, to znaczy, że może za bardzo dałem się ponieść formie, choć intencją była ogólna refleksja, nie prowokacja.

Wstyd to silne słowo – może niepotrzebnie ostre, ale skoro padło, też je przyjmuję. Poezja to nie zawsze zabawa, to też ryzyko – i dziś najwyraźniej się na nie nadziałem. Pozdrawiam mimo wszystko z szacunkiem i uśmiechem, bo różnice zdań są częścią każdej wspólnoty piszących.

Stukacz<sup>(*)</sup>
Stukacz(*)
ponad dwanaście godzin temu
Poezja ogólnie nigdy nie była dla tłumów. Od zawsze mówi się, że poezja umiera, nie tylko portal. Zawsze jednak będą rodzić się poeci (z Kaczmarskiego zaciągnięte). Styl i treść na 6.
Pozdrawiam Poetę :)


sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Dziękuję pięknie – prawda, poezja może i cicho mówi, ale nigdy nie milknie; nie dla tłumów, ale dla tych, którzy słuchają głębiej. A że „poeci się rodzą” – to i nadzieja nigdy się nie kończy. Pozdrawiam serdecznie – od poety (?) do poety (!)

legenda
legenda
ponad dwanaście godzin temu
Z wiedzą trza się dzielić a nie chować do szuflady:)ciepło pozdrawiam 6/5


sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Zgadzam się w pełni – wiedza w szufladzie to jak termos bez herbaty: może i ładny, ale komu z tego ciepło?
Dlatego dzielę się spostrzeżeniem.

Annna2
Annna2
ponad dwanaście godzin temu
Oj tam.
Może na urlopach są


Odyseusz62
dwanaście godzin temu
Do śmierci mu daleko ale trochę się zawęził
zostali najbardziej oddani poezji
A może tylko najbardziej uparci
I pewnie oni są portalu warci.

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
do "Chris"
Jasne, że emocje są różne, a forma czasem się zagalopuje.
Przyznałem się do zera za warsztat, bo się na nim nie znam. Może lepiej naciskać na admina, żeby dopuszczał tylko ocenę za treść (?!)
I wiem, że z szacunkiem się nie eksperymentuje, bo wtedy nawet dobra intencja nie wystarczy.
I dziękuję za głos – bo nawet krytyka, jeśli szczera, może mieć wartość.

Chris<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
Sturecki: a to by się zgadzało, przecież Kolega Sturecki robił kolejne SHOW bo dostał bana bo wystawiał ludziom "zera za warsztat" do czego się oficjalnie przyznał, więc był mega oglądalny 🤩

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Urlopy już tu przeżyłem ... nie mają znaczenia. Statystyka nie kłamie:
kiedyś miałem 35 komentujących i 500 wejść,
potem 25 komentujących i ponad 300 wejść,
dziś średnio jest 15 komentujących i ciężko zobaczyć 200 wejść ...
czy zatem portal nie umiera?

Odyseusz62
Odyseusz62
ponad dwanaście godzin temu
Poeci nadęci go granic
Twórczość innych mają za nic
Każdy się urodził wieszczem
Tyko czytać go nikt nie chce
Ale nie ms co marudzić
Bo jest grono paru fajnych ludzi
........luzik!
Pozdrawiam z uśmiechem.


sturecki
ponad dwanaście godzin temu
No i pięknie – trafione w punkt i z uśmiechem! Nadęcie pęka przy takiej rymowance jak balon na słońcu. Luzik obowiązkowy – bo w końcu poezja to nie konkurs nadęcia, tylko przestrzeń dla duszy z przymrużeniem oka!

jolka
jolka
ponad dwanaście godzin temu
Rozgoryczenie ? rozumiem ale brak komentarza nie oznacza,że wiersz nie został zrozumiany Nie wszystkie myśli i uczucia chcemy prezentową.Jest jeszcze możliwość punktowej oceny..A milczenie recenzentów ?Czasami trzeba się pogodzić z faktem,że wiersz się nie udał.A ja ciągle znajduję tu perełki..Czy ma to być miejsce tylko dla orłów .Oczywiście brak satysfakcji może być powodem odejścia...Więcej luzu !Pozdrawiam !


sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Widzę, że "Chris" szuka zaczepki ... ale ze mną się ona nie uda. Zbyt długo grałem w szachy, a ta gra uczy cierpliwego spokoju.
Wyjaśnienie pod postem "Annna2".

Chris<sup>(*)</sup>
ponad dwanaście godzin temu
Jolka: jakbyś nie była w temacie to Sturecki był kiedyś bardzo popularny. Odpalał kolejne SHOW bo dostał bana bo wystawiał ludziom "zera za warsztat" do czego się oficjalnie przyznał, więc był mega oglądalny 🤩

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Masz absolutną rację – cisza nie zawsze znaczy obojętność, a brak komentarza nie musi ranić, jeśli piszemy przede wszystkim z potrzeby, nie dla poklasku. I dobrze, że to nie tylko dla orłów – czasem właśnie wróbel przynosi największą prawdę. Ale statystyka nie kłamie:
kiedyś miałem 35 komentujących i 500 wejsć,
potem 25 komentujących i ponad 300 wejść,
dziś średnio jest 15 komentujących i ciężko zobaczyć 200 wejść ...
czy zatem portal nie umiera?
Pozdrawiam ciepło i z luzem, którego warto się trzymać!

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
ponad dwanaście godzin temu
ja mam podobne wrażenie, ale wynikające też często z jakości publikacji oraz grupek żyjących tutaj między sobą - po wakacjach może trochę odżyje; zobaczymy.. ps. daj mi znać, czy to oceniamy jako wiersz czy nie..


sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Dla mnie to rodzaj aforyzmów, tytle tylko że ściśle ukierunkowany na portal. Starałem się by miały zabarwienie ogólne i ponadczasowe.

eSka
eSka
ponad dwanaście godzin temu
mam wrażenie, że dopadło Cię wkurzenie,
oby nie zniechęcenie, bo Twe pisanie cenię
Ja widzę szklankę do połowy pełną /komentarzy/ choć czasem komentuje wiersze sprzed miesięcy... i to jedyny komentarz, na komentarz osoby piszące nie odpisują. Staram się jednak na tym nie skupiać, "puszczam to" i zajmuję się II połową szklanki
Pozdr!


sturecki
godzinę temu
Czasem wystarczy jeden odważny głos, żeby reszta też się odezwała i nagle okazuje się, że wcale nie jesteśmy w tej ciszy sami. A skoro szklanka pełna, to warto pić z niej dalej – póki w środku jest coś więcej niż tylko echo.

eSka
dziesięc godzin temu
bardzo się cieszę, mnie także dopadają podobne refleksje. Zresztą - vide komentarze - liczne(!) wiele osób ma podobne spostrzeżenia. W każdym razie patrząc na wpisy, a dopiero kilkanascie godz. temu zamieściłeś wiersz, szklanka pełna po brzegi.
miłego weekendu!
Stef

sturecki
ponad dwanaście godzin temu
Nie, spokojnie – żadnego wkurzenia, raczej chwilowa refleksja zaobserwowanego zjawiska. Ale masz rację – lepiej pić z tej połowy szklanki, co jeszcze daje smak, niż wpatrywać się w pustkę na dnie. Dzięki, że to napisałaś – takie słowa przywracają nadzieje.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności