*** /grzmot symfoniczny/
grzmot symfoniczny
w tle jaskółki
smyczków
uniesienie rąk
do ewangelii z nut
gonitwa koni durowych
strzały z rur dętych
miarowe
wiolonczele złote
przezierane mgłą
triangel dźwięczy
oś ziemska
jak batuta mistrza
każe łzom
spaść pianissimo
w niechcenie
obój żali się
skrycie tyle szans
niepodjętych
słońca w akord
stroją twój ton
widmo w widmo
bezwzględnie
tajemniczo
bez fanfar
z pitagorejską
muzyką sfer
*
rozpoznać czyste
interwały piękna
w spokoju zimnej
przestrzeni z liczb
pył dźwięków
wprawiony
w stałe obracanie
adagio na struny
skaliste gazowe
tę
przeciw-ważność
końca
słychać
w każdym
z nas