Nie wiem czy będą, ale nasze czyny, nasze małe codzienne sprawy powinny być. Pozdrawiam.

Głęboko wchodzisz Stasiu. Wiara kontra materialna poznawczość i ludzkie niedociągnięcia...
Zderzenie jakby kontrolowane ale czy mające jakiś cel? Być może lecz to rewolucyjne działanie.
Jest co rozkminiać.
Pozdrowionka 🌟👍

W wielkiej narracji, myślę sobie, że wierni upatrują sensu ich dni, angażują się duchowo zgodnie z kalendarzem świąt kościelnych. Bardzo dobre pytanie otwarte w puencie wiersza. Mogę tylko mówić za siebie, dla mnie ważne są wszystkie dni mojego życia, kocham swoje życie i jest dla mnie cenne. Te "zwykłe" dni należą do człowieka... dobrze by było, gdyby były jeszcze pozbawione wojen i zdarzeń losowych, na które nie mamy bezpośredniego wpływu.
Znam wiele osób, które traktują święta jako odpoczynek od życia zawodowego i rodzinnego... po prostu wyjeżdżają i te "niezwyczajne" dni też należą do nich. Spędzają święta w innych krajach. Dzisiaj świat swoją duchowość wyraża poprzez wypełnienie obrzędu i na tym właściwie koniec.
Właśnie patrzę w gwieździste niebo i zachwycam się życiem... na moim niebie gwiazdy wydają się być niżej niż na północy Europy.
Bardzo podoba mi się fraza: "a w sercu - wielka dziura po małej rzeczy", w kontekście Wszechświata, brzmi bardzo frapująco, ale takie właśnie jest nasze życie.
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
6/5.
Serdeczne, Staszku!

Wiersz jest próbą zdefiniowania "wielkości" z punktu widzenia pewnego rodzaju obiektywnej i zdystansowanej perspektywy, co sprawia, że ta "wielkość" nie wydaje się już tak imponująca, a "wielki" staje się przymiotnikiem, bez głębszej emocjonalnej konotacji wzbudzającej podziw i wywołującej zachwyt.
Pozdrawiam jak zawsze :)

To ludzie wierzący zrobili wyrwę w kalendarzu i wyłączyli te dni z normalnego biegu. Czy podnoszą one religijność ? Na krótko i nie u wszystkich. Świat, a głównie przyroda nie reaguje na te wyłączone z obiegu dni.

Hmm zamyśliłam się. Powiem tak.
Ostatnia zwrotka. Triduum Paschalne jest dla mnie ważne.
Nigdy nie miałam wątpliwości względem wiary- wierzę Bogu w Boga i Maryję Mateńkę.
To jest moje jestestwo moje ja. Każdy wers Biblii przyjmuję - tak jest i koniec i tak ma być.
I encykliki papieskie. To się nie zmieni do końca moich dni.
Bóg umarł na Krzyżu- z miłości do ludzi.
Wszystko jest po coś. Z niczego nagle coś się staje.
" Śmierć wydaje życie, ciemność światło daje"
Dlatego "nie wierzę w żadną śmierć, choć marłbym co godzina.
To z każdą życie znów się zaczyna"
(A. Ślązak)
Jaki jest sens Chrześcijaństwa
"Mieszka w nas, choć czasem o tym nie wiemy".

Kronomagnacyjnie

Jest mi dziś, trudno odnieść się do treści wiersza, ale myślę sobie, że i w zwykłych dniach dniach, odnajdujemy Boga, więc na swój sposób, też są niezwykłe!
Pozdrawiam serdecznie, Staszku:)⭐️

Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)

Wybacz Staszku, ale wymiękam i nie wiem co mam napisać! 😃 Moja wiara zasadza się na kilku prostych zasadach tzn. starać się być dobrym człowiekiem, kochać bliźniego bez względu na wyznanie, płeć, orientację seksualną itd. bo Wszyscy jesteśmy połączeni z Wszechświatem i nikt z nas nie jest lepszy czy gorszy względem drugiego człowieka...W miarę możliwości dążyć do Światła i szanować ludzi nawet jeśli mi z nimi nie po drodze... Jeśli uda mi się żyć wg tego wzoru to cóż mi więcej trzeba? Żadne dogmaty kościelne mi nie pomogą jeśli nie będę kochać siebie taką jaką jestem a tym samym kochać innych bez warunków bo przecież jesteśmy jednością i stworzeni na obraz i podobieństwo Boże...Kiedyś nie rozumiałam narracji KK, ale dziś chcę żyć wg własnych zasad oczywiście mając na celu dobro zarówno swoje jak i innych...Mój kodeks moralny i boski jest we mnie! Tego się trzymam! Amen! 😃Sorry trochę mnie poniosło, ale pewnie musiałam to z siebie wyrzucić a że trafiło na Ciebie...Cóż, zmykam na działkę! 😂🌿

Wierszowanie godne wykładów akademickich ale mi jakoś zbytnio zamieszało w myślach 🙂❤️

Taki mały off top. Dla Szwajcarów i też pewnie innych protestantów, największym świętem jest Wielki Piątek. Już od środy lunchu większość firm się zamyka. Pozdrawiam

Coraz cięższe te Twoje wywody...
Mogę jedynie powtórzyć komentarz Krystek, nie chcę i nie mam ochoty zagłębiać się bardziej w temat, który stał się dla mnie męczący...wybacz Staszuniu
Pozdrawiam i życzę miłego czwartku

Skoro to, co w ludzkich oczach miało być wielkie, upada, czym jest prawdziwa wielkość? Czy te dni są wielkością Boga czy wzruszającym wspomnieniem naiwnego szaleńca.? Każdy sam musi sobie dać odpowiedź. Zwykłe dni stają się niezwykłe, kiedy człowiek zaczyna szanować swoje życie. Wtedy o wielkości naszej codzienności wie tylko bliska osoba, Bóg i może uważny czytelnik, jeśli napiszesz o tym wiersz :))
Pozdrawiam serdecznie 6/5🌹

Pan światłem
dającym zbawienie
droga wiedzie przez trud
dlaczego?
mamy wiele pytań
to także droga

Pozdrawiam serdecznie

...filozofia życia, nie należy do gatunku pod hasłem " liryka"

pozdrawiam ;
Stefi:))

Starajmy się tak żyć, by bez
żenady spojrzeć w lustrze w
swoje oczy
Pozdrawiam serdecznie:)

wielkość to rzecz względna
wszystko zależy od punktu
w którym się znajdujemy
jeżeli tylko chcemy
każdy dzień może być dla nas
jak Wielki Tydzień
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙

Czy dzień zwykły czy niezwykły choć ludziiska nie przywykły
Stwierdzam i niech każdy uwierzy tylko od nas zależy.
Pozdrawiam.

ależ talerz - obrazowaniem przymiotnika wielki przy chylących ku zakończeniu tyg. poszczególnych nazw dni siedmio-wersji powszedniości właśnie je uszlachetnia..

W swym afekcie tak nieustającym
W naszej niełatwej narracji
Jesteś Stuartem tak Wzruszającym
Że szczena opada i już!

Szac i ulewa!

piękny wiersz ... jak dobrze być takim małym człowiekiem jak ja ... bez zbędnych pytań do Boga o Jego Imię ... jak wiemy nasza historia jest bogata ... dobrze mieć o niej wiedzę ...by ktoś nam kitu nie wciskał ... wymieniasz kilka dni tygodnia ... a o resztę pytasz ... jak wiesz Bóg stworzył świat w sześć dni a w siódmym odpoczywał itd ... a wystarczy ufać i wierzyć ... by nie błądzić za życia ... jeśli czynisz dobro i ludzi nie krzywdzisz to jest miłe Bogu itd ...po co szukać dylematów i głowę nimi sobie zaprzątać .. optymiści żyją dłużej poruszając się z rudością życia ... pozdrawiam serdecznie Dobranoc ... wiem że to tylko wiersz niedotyczący autora ...dlatego pozwalam sobie pomarudzić przed snem ...

Wielka miłość ? a co to takiego ???