Wyznanie pamięci
Leżę gdzieś w kącie zapakowany.
Czekam na pliki, na bazy danych,
Jakieś wyniki czy dokumenty
Lubię jak jestem cały zajęty
Lecz wszyscy o mnie już zapomnieli
I przez dwa lata mnie nie dotknęli
Już nawet kurzyk się na mnie zbiera
A nikt nie włoży do komputera
Choć na chwileczkę, choć na momencik,
Bym talerzykiem swoim zakręcił
I głowiczkami po nim poskrobał
Zapisał dane i je zachował
Po to wszak jestem, by ważne dane
Były przeze mnie zapisywane
A Wy, jak danych tych nie stracicie,
To sobie o mnie nie przypomnicie.
30-04-2022