czynniki pierwsze
śrubka po śrubce
rozłożone
klocek po klocku
na czynniki pierwsze
życie
płynie
kropla po kropli
łez
krwi
deszczu
utopione w nich liście z drzew
rozkładają się powoli
bezszelestnie
przyklejają się do butów
wędrując w nieznane
takim dziwnym sposobem
być może kiedyś
czynniki pierwsze
znowu zejdą się w całość
na razie nie ma czasu
nie ma weny
do takich prac
budowlanych
deszcz stukający o parapety
rozmywa skutecznie
myśli i czyny
przyjdzie czas
na poskładanie
życia od nowa