Taniec "Armagedon"
Wśród trzasku płomieni - zatańcz ze mną.
Gdy grzmi kanonada - zatańcz ze mną.
Nim wszystko się zmieni - zatańcz ze mną.
Obejmij mnie silnym ramieniem
i w tan poprowadź z natchnieniem.
Niech taniec nas porwie, połączy,
nim wszystko o świcie się skończy.
Zatraćmy się jak we śnie w tańcu,
by dotrzeć w nim po ziemi krańce,
by w ciemności krążyć jak gwiazdy gasnące
i płonąć niczym światy dalekie, gorące.
Bo w tym życiu to tylko się liczy -
by kochać do końca i do tchu utraty.
A w tańcu jesteśmy znów tacy śliczni
i w niepamięć odchodzą złe lata.
Więc choć świat się kończy - tańcz ze mną,
W tym tańcu mrocznym - tańcz ze mną,
Choćbyśmy tylko jedyni byli - tańcz ze mną,
Aż do ostatniej chwili - tańcz ze mną.