X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Garścią słów...

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2024-02-20 09:06
Garścią słów
chciałbym Cię ogarnąć
i poznać poznaniem doskonałym.
Garścią słów

chciałbym o Tobie mówić,
a przecież to jest zwyczajna garść
marnego pyłu.

Powiedz mi, proszę, Panie mój,
czy ciszę uczyniłeś mową świętą,
by człowiek mógł dzięki niej, choć trochę
zanurzyć się w Twojej niepojętej głębi?

Poezja nie jest usprawiedliwieniem
mojej pyszałkowatej śmiałości,
która roznieca we mnie chęć
ujęcia Boga w kilku słowach ludzkich.

Wiary tu potrzeba
– wiary!

Twoje słowo staje się,
a przez to mądrze je wypowiadasz.
Ja natomiast prochem i pyłem
– próbuję słowami pojąć to, co niepojęte,
i opisać to, czego opisać się nie da.

Łączy więc nas cisza codzienności.
Niech łączy.
Niech złączy.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Driana
Driana
trzy dni temu
Afirmacje, podobnie jak i modlitwa, czy Mantra...potrafia zatrzymac na dluzej.

Waldi1
Waldi1
2024-02-20
piękny wiersz ... pozdrawiam serdecznie ...


Ambrosio
2024-02-21
Hej ho! 😊🙋‍♂️

MadziaLena
MadziaLena
2024-02-20
Wszystko jest ważne - i wiersz, i rozmowa, i w ciszy Adoracja, w ciszy modlitwa, i wspólna Litania...
W kontekście tego, co odpisałeś Eli - bardzo lubię kapliczki przydrożne z Aktami Strzelistymi np. te, które spotykam na swoich drogach do domu, do pracy, na zakupy... "O Jezu ! Miłosierdzia", "Jezu ! Ufam Tobie", "Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami"... Potrafią zatrzymać gonitwę myśli i zajęć :)
Niech nas łączy cisza i niech nas łączą słowa :)


Ambrosio
2024-02-21
Dzięki, że jesteś. Pozdrawiam Cię serdecznie. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Laura Alszer<sup>(*)</sup>
Laura Alszer(*)
2024-02-20
Pięknie :)


Ambrosio
2024-02-20
Dzięki i pozdrawiam. Hej ho!😊🙋‍♂️

Elżbieta
Elżbieta
2024-02-20
Myślę, że kontemplacja w ciszy znaczy więcej niż potok słów, "zagadujących niezrozumienie"!
Pozdrawiam Cię serdecznie, cieszę się, że mogłam przeczytać, Twój dzisiejszy wiersz:)🌟🙋‍♀️😊


Ambrosio
2024-02-20
Z tą kontemplacją, to znów nie jest taka prosta sprawa. Ojcowie Pustyni od wczesnych wieków chrześcijaństwa praktykowali modlitwę, którą dziś nazywa się "modlitwą Jezusową". Chodzi o częste w ciągu dnia wypowiadanie krótkiej frazy, która jest wezwaniem do Jezusa. Można tu korzystać ze znanych już formuł lub stworzyć własne wezwanie. Wszystko miało i ma na celu ciągle przebywanie w Bożej obecności, a więc nieustanne trwanie w modlitwie. Tak jesteśmy skonstruowani, że bezustannie kłębią się w nas myśli. One też właśnie są elementem przez który próbuje się w nas wkraść Szatan. Doświadczamy więc różnych rozproszeń, a dalej także pokus itd. Ćwiczenie pozwala na swego rodzaju wyciszenie. Tu jest ważne to, że w chrześcijańskiej medytacji i kontrmplacji w centrum jest Pan Bóg. Chcemy się tak wyciszyć, żeby pozostać z Nim jakby sam na sam i trwać w Nim, w Jego obecności. W innych bowiem pozachrześcijańskich formach medytacji akcent pada raczej na samego człowieka.

W art.2715 Katechizmu Kościoła Katolickiego można przeczytać:

"Kontemplacją jest spojrzeniem wiary utkwionym w Jezusa. Ja "wpatruję się w Niego, a On wpatruje się we mnie" – mówił w czasach swego świętego proboszcza wieśniak z Ars modlący się przed tabernakulum."

Kontemplacja rozpoczyna się od rozmyślania, medytacji Słowa, a dalej przechodzi właśnie w spojrzenie, w słuchanie, w milczenie, w trwanie. To jest piękne, ale wymaga ćwiczeń i wysiłku. Natomiast zachęcam do praktykowania.

Ja nie zawsze umiem tak jak ten już wspomniany wieśniak z Ars zwyczajnie siedzieć spokojnie i patrzeć na Niego, gdy On patrzy na mnie. Wówczas co jakąś chwilę powtarzam w głowie taką dość dziecięcą frazę: Jesteś Ty, jestem ja – pobłogosław cały świat! I dalej siedzę i patrzę. Takie tam... Bo słowem rzeczywiście jest trudno ująć Boga, a i modlitwy, które sami "wymyślamy" niby mówiąc, co nam na sercu leży, bardzo często są jakimś nieskładnym bełkotem. Nauczyłem się kochać modlitwy przekazywane nam przez ojców i matki z pokolenia na pokolenie. Mają w sobie wielką głębię. Po cóż mi więcej...

Dzięki, że jesteś, Elu. Pozdrówki ślę do Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności