dysharmonia
w pociemniałe patrzę niebo
i na pędzel snów nabieram
by malować obraz przeżyć
które kryją się w literach
powtarzanych od zarania
samogłoski i sylaby
kiedy pierwszy człowiek wstawał
i historii znaczył ślady
by się teraz mnożyć trudem
pojmowania tajemnicy
że choć różnie o tym mówią
dla mnie wciąż się ona liczy
ta dla której jaśnię niebo
w ogniu wojny w ideały
najwierniejszą jest potrzebą
w wielkim świecie światem małym
- duet -
niech się jeszcze zdarzy lato
zaplątane w snów koronie
tam gdzie wszystkie smutne daty
opromieni słońca płomień
będę lekko jak wiatr w polu
tańczyć w sukni pośród kwiatów
w lato które mi przypomni
najpiękniejszy z wszystkich światów
niech się zdarzy i nie kończy
pośród zimy co grabieje
i zmrożone serca dręczy
odbierając snów nadzieję
a ja piórem je ratuję
bo gdy spotkam się znów z latem
sprawię aby był z nas duet
najpiękniejszy z moich światów
- paralotnia -
jakże sięgać mi do nieba
kiedy dłonie mam przy ziemi
to nieludzka jest potrzeba
zazdrość której okrzyk niemy
krąży ponad głową w ptakach
w szumie skrzydeł mami treścią
tej wolności której nakaz
gdzieś pod skórą się w nas mieści
jakże mi być wolnym duchem
kiedy proza gnębi ciało
a gdzieś w środku coś się tłucze
skamląc że wciąż mu za mało
więc uśmiecham się do świata
i po ziemi idę twardo
byś mnie nie wziął za wariata
kłamię w strofach że żyć warto
ale nocą sięgam nieba
mimo iż nielotne ciało
bo to ludzka jest potrzeba
której ciągle magii mało
.
http://bibsy.pl/p3oyllWV/pamietaj-ze-wszystko-co-uczynisz-w-zyciu-zostawi-jakis-slad-dlatego-miej-swiadomosc-tego-co-robisz
.
http://bibsy.pl/nfDKZMl5/bibsy-pl
.