Zawód Życiowy
Chciałem zostać kosmonautą
Rakietom latać po kosmosu zakamarkach
Dwa lata później już straż mi się marzyła
Później po głowie chodziła policja
W wieku lat piętnastu chciałem być żołnierzem
Albo lekarzem sławnym w całym świecie
Całymi dniami myślałem
jaki zawód mieć będę
I jak go zdobędę
Plany szybko, zweryfikowało życie
Żaden ze mnie lekarz
Astronom tym bardziej
Ale jaki w końcu masz zawód?
Ktoś może zapyta
A wiec powiem wam
Choc wstyd sie przyznać
Zawód dla bliskch
To wszystko co dziś mam