Będziemy spać najlepiej
ktoś mnie ściska
ktoś me ciało oplata
prawda jest śliska
nie wiem czyj to paznokieć nieodwracalnie mnie skrzywił
być może cała chmara palców naciskała mój łeb
nikt by się raczej nie zdziwił
tylko czy przyjdą też na pogrzeb?
pragnę podziękować im za me ułomności
nieprzyzwoicie brzydkie ale moje
liczę że gdy się już położę
będą ze mną oswojone
pomimo niełatwej wspólnej przeszłości
niegdyś przygarnięte skazy wcielą się w skórę jak łaty
i nieważne jak wklęsłą mam głowę
będziemy spać dobrze