Wiekowa sąsiadka
z domu mnie wyrzuciła
wiekowa sąsiadka się zlitowała
akurat ucztę wyprawiała
biedaku wejdź
wolne miejsce jest
mówię wam
miód z cebulką
po brodzie płynął
wszystko palce lizać
najadłem się do syta
już chciałem wyjść
zostań
możesz ze mną spać
miejsca w łóżku
mam na tyle
przecież jestem wdową
od stu lat
nieruszaną daję słowo
zobacz jeszcze mam
ciepłe dłonie
i duszę też odlotową
nim wieko się zamknie
pozwól mi przeżyć
tą cudowną chwilę