Pozew
zołza
doprowadziła do ostateczności
o mały figiel głowy by
mnie pozbawiła
długo się nie zastanawiałem
pozew o rozwód napisałem
dzwonię do mecenasa
mówię o co chodzi
pieniądze
nie odgrywają roli
tylko niech pan
od koszmaru tego wyzwoli
Waldemarze
przestań żartować
znam pańską żonę
nie podejmę się tej sprawy
życie chcę zachować
zrób coś chłopie
obiecaj złote góry
to o tych sąsiadeczkach
zapomni
a jak się spiszesz
to o salon
samochodowy zahaczy
kupi nowe auto
na wycieczkę pojedziecie
tak zrobię
bo mamy się
przecież ku sobie