Jak to się zdarzyło?
Co ja wiem o tym świecie, pewnie bardzo mało,
samotność mi od dawna odczuciem nieznanym,
choć wielu jej doznaje w życiu pogmatwanym,
nie wiem czemu jej z drogi zejść mi się udało.
Biedy też nie zaznałem, szczęście mnie spotkało,
że nie bałem się jutra, co wielu przeraża,
gdy nie mają pieniędzy, jak się często zdarza,
a rodzina narzeka, że wszystkiego mało.
Nie wiem, czemu los sprzyjał mi przez życia drogę,
może bieg za miłością jednak się opłacił,
gdyż mimo trudów wielu, narzekać nie mogę,
a bieda i samotność nic dla mnie nie znaczą.
Kiedy zatem zapytasz, jak to się zdarzyło,
że miałem takie życie, powiem, że to miłość.