Toskania
Rozkochałem me serce w pagórków bezmiarze,
gdzie mnie czas za lenistwo nie gani, nie karze,
gdzie poranki rozkoszne, słodkie przebudzenia,
zieleń namiętna - zieleń, której nic nie zmienia.
Gdzie oliwnych gajów cień i pachnące zioła,
wśród których się uwija furkocząca pszczoła,
a strzelisty cyprys się chwieje i pochyla,
sam nie wiedząc, czy przyjąć zaloty motyla.
Tu niebo świeci lilią wyjętą z płomieni,
nim wieczór na dobre się w noc ciemną zamieni,
tu wszystko jest dziewicze, tu wszystko jest pierwsze,
zaprasza mnie by przysiąść i napisać wiersze...
***
MIST