Gwiazda
noc nastała wszedzie cisza,
nie latają nawet ptaki,
tam wysoko, gwiazd poszlaki,
błękit nieba czerń zalała,
ale jest tam gwiazda mala, najjaśniejsza we wszechświecie, ja to wiem ,bo znam ja przecież,
wyjątkowa, najpiekniejsza, w złotej barwie zawsze pierwsza,
mruga do mnie dnia kazdego,
w myślach trzymam ją dlatego,
gdyż wskazuje wciąż mi droge, patrzę na nią,spać nie mogę,
jest magnesem mojej duszy,
z ktorej nic jej nie wykruszy,
doby kazdej taka sama,
bedzie świecić az do rana,
czy daleko ,czy w otchłani, nie zamieniłbym jej za nic,
mówić mogę wciąż z fantazją, lecz to ty, jesteś tą gwiazdą.